Disneyland to niekoniecznie bajka! Dlatego pracownicy chcą zastrajkować!
Disneyland - baśniowa kraina, nie wszystkim kojarzy się ze szcześciem czy radością! Część pracownikow za zarobione pieniądze nie jest w stanie wynająć nawet najtańszego mieszkania.
Media w USA rozpisywaly się ostatnio na temat jednej z pracownic tej bajkowej krainy, która zarabiajac około 21 dolarow (15 funtow) za godzinę i pracując na cały etat nie jest w stanie wynająć nawet najtańszego mieszkania. Jak podają media wynającie najtańszego mieszkania w południowej Kalofornii to koszt około 2000 dolarów (1550 funtów).
Cynthia “Cyn” Carranza mieszka w samochodzie stojącym na prkingu. To właśnie ten kawałek przestrzeni pracownica Disneyland nazywa domem. Według jej słów najgorzej jest w okresie letnim, kiedy ceny mieszkań szybują w górę ze względu na sezon wakacyjny i przyjaz tysięcy osób z całego świata.
Niskie płace i warunki pracy są powodem tego, że 10 tysięcy osób zatrudnionych w 12 parkach Disneyland bardzo poważnie myślą o rozpoczęciu strajku w okresie letnim, kiedy obroty firmy są największe. Sygnałem ostrzegawczym dla zarządu spółki są pikiety zorganizowane przed wejściami do parków Disneyland. Ich hasłem przewodnim jest ckey Mouse's gloved fist in defiance.
“Mickey would want fair pay”.