Huragan Doris sparaliżował część Wielkiej Brytanii
Nadciągający znad Atlantyku huragan Doris miał utrudnić funkcjonowanie w zaledwie kilku rejonach Wielkiej Brytanii. Teraz okazuje się, że znacznie większe tereny będą dotknięte wiatrami wiejącymi z prędkością ponad 140 kilometrów na godzinę.
Największe perturbacje szczególnie w komunikacji huragan Doris może wywołać w północnej i wschodniej Anglii, północnej Walii oraz w Midlands. Meteorolodzy przewidują, że w wyższych rejonach szkockich gór może spaść śnieg.
Silne wiatry spowodowały, że 77 lotów z lotniska Heathrow zostały odwołane. Jak się szacuje w Irlandii Północnej około 8 tysięcy domów zostało pozbawionych prądu.
