2500 funtów za obiad w towarzystwie Camerona, Osborna i innych polityków
2500 funtów trzeba zapłacić aby znaleźć się na obiedzie w towarzystwie premiera Davida Camerona, kanclerza George Osborne lub innych ministrów Partii Konserwatywnej.
Chętni na spotkanie płacą, co prawda nie tyle za sam obiad, ile za uczestniczenie w corocznej, trwającej kilka dni, konferencji Partii Konserwatywnej jaka odbędzie się w tym roku w Birmingham. Sławny obiad i poobiednia możliwość spotkania z premierem odbywa się w dniu przeznaczonym na omawianie przedsiębiorczości. Dla tych, którzy nie mają możliwości dostania się do Camerona inną drogą, owe 2,5 tysiąca funtów jest przepustką do porozmawiania o rzeczach najbardziej ich dotykających.
Pieniądze jakie wpłacają goście konwencji trafiają do kasy partii. Zorganizowanie dnia przedsiębiorczości, podczas którego są także wykłady i możliwość porozmawiania z ekspertami jest doskonałą okazją dla firm do zbliżenia się do z politykami i dotowania w ten sposób partii. Teoretycznie rzecz ujmując goście nie płacą bowiem za spotkanie z Cameronem czy Osbornem ale za udział w konferencji.
Jak zauważają komentatorzy ceny wejściówek na konwencję Partii Konserwatywnej podczas dnia przedsiębiorczości są coraz wyższe. W 2010 roku bilet na imprezę kosztował 1000 funtów, w 2012 roku było to już 1250 funtów a w tym roku za to samo trzeba zapłacić aż 2,5 tysiąca funtów.
Nie tylko jednak Konserwatyści organizują takie dni przedsiębiorczości podczas swoich konwencji. Liberalni Demokraci także gromadzą pieniądze w ten sposób, tyle tylko, że u nich wejściówka kosztuje „zaledwie” 800 funtów.