INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 Tam byliśmy - Relacje 4 EBLK: PIĄTA PORAŻKA W EKSTRAKLASIE WISŁY KRAKÓW. DGT POLITECHNIKA GDAŃSKA – WISŁA KRAKÓW 70:63 (23:21, 13:20, 18:16, 16:6)

EBLK: PIĄTA PORAŻKA W EKSTRAKLASIE WISŁY KRAKÓW. DGT POLITECHNIKA GDAŃSKA – WISŁA KRAKÓW 70:63 (23:21, 13:20, 18:16, 16:6)

W sobotę, 7 grudnia koszykarki Politechniki Gdańskiej podjęły przed własną publicznością Wisłę Kraków. Choć „Biała Gwiazda” w tym sezonie radzi sobie trochę słabiej niż w poprzednich, bez dwóch zdań jest to rywal wymagający i wciąż walczący o najwyższe cele.

 

koszykarkiKoszykarrki Politechniki rozpoczęły od mocnego uderzenia podopiecznych Vadima Czeczuro. Alice Neyo otworzyła wynik spotkania rzutem spod kosza. Oba zespoły rzucały dużo i celnie, a po nieco ponad trzech minutach, po celnych rzutach zza łuku Klaudii Niedźwiedzkiej oraz dwukrotnie Presley Hudson, gospodynie prowadziły 15:9. Wisła Kraków odpowiedziała "trójkami" Katarzyny Trzeciak i Magdaleny Ziętary, co pozwoliło przyjezdnym na zniwelowanie straty do dwóch punktów po pierwszej kwarcie.

 

Gdy wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, zawodniczki Politechniki Gdańskiej dopadł kryzys „drugiej kwarty”, który od początku sezonu nie opuszcza naszej drużyny. Wiślaczki dzięki mocniejszej obronie oraz skutecznej grze w ataku systematycznie odrabiały stratę a następnie wyszły na prowadzenie. Najwyższą, 11 – punktową przewagę podopieczne Stefana Svitka wypracowały w trzeciej kwarcie. Liderkami „Białej Gwiazdy” były w tym spotkaniu Chloe Wells, Gabija Meskonyte oraz Kadri-Ann Lass, jednak ich skuteczna gra nie wystarczyła, by z Gdańska wywieźć dwa punkty.

 

Trzecią kwartę od serii 6:0 rozpoczęły przyjezdne, które powiększyły przewagę do 11 punktów. Gospodyniom udało się wrócić do gry po trójce Bujniak i akcji 2 plus 1 Koc. Podopieczne trenera Czeczuro zagrały agresywniej w obronie i zmusiły rywalki do błędów, przez co udało im się wygrać trzecią kwartę 18:16 i przed ostatnią częścią gry przewaga Wisły wynosiła tylko 3 punkty.

 

 

Kluczowa dla losów meczu Wisły Kraków okazała się czwarta kwarta, którą krakowianki przegrały aż 6:16. W efekcie, mimo, że na początku tej decydującej partii prowadziły różnicą 5 oczek, ostatecznie musiały pogodzić się z piątą ligową porażką.

 

Ostatnie punkty zdobyła Martyna Koc i Politechnika mogła świętować piąte zwycięstwo w tym sezonie.

 

 

 

Stefan Svitek (trener Wisły Kraków): Chciałbym pogratulować moim zawodniczkom zwycięstwa. W obronie daliśmy dużo energii. Od początku udało nam się zatrzymać w ataku naszego przeciwnika. W naszych głowach są jeszcze te dwa wysoko przegrane mecz i myślę, że zawodniczki są jeszcze za bardzo spięte w ataku przez co nie trafiamy z dobrych, prostych pozycji. Musimy to przerwać i mam nadzieję, że ta skuteczność rzutowa nam przyjdzie. Jeszcze raz gratulacje za zwycięstwo.

 

 

Gabija Meškonytė (zawodniczka Wisły Kraków): Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego zwycięstwa. Myślę, że dziś nasza gra w obronie w szczególności w pierwszej połowie była całkiem dobra. Oddałyśmy wiele niecelnych rzutów z łatwych pozycji, przestrzeliłyśmy wiele rzutów spod kosza. Przed nami ciężka praca, musimy mocniej popracować nad naszą skutecznością rzutową. Przed nami kolejne mecze, które mam nadzieję, że wygramy.

 

 

 

DGT POLITECHNIKA GDAŃSKA – WISŁA KRAKÓW 70:63 (23:21, 13:20, 18:16, 16:6)

 

Politechnika Gdańska: Jenna Smith 16, Presley Hudson 14, Sylwia Bujniak 13, Alice Nayo 10, Martyna Koc 9, Klaudia Niedźwiedzka 7, Karolina Strzelczyk 1, Agnieszka Haryńska 0, Agata Ostrowska 0, Marianna Duszkiewicz 0.

 

Wisła Kraków: Chloe Wells 17 (3×3, 11as., 4prz.), Gabija Meškonytė 17 (4zb.), Kadri-Ann Lass 15 (8zb.), Łucja Grzenkowicz 6, Magdalena Ziętara 5, Katarzyna Trzeciak 3, Anna Jakubiuk 0.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się