Rząd chce zamknąć puby w najbardziej zagrożonych rejonach Anglii!?

W związku z ogromnym wzrostem liczby zachorowań brytyjski rząd chce zamknąć puby w w najbardziej zagrożonych rejonach.

 Zgodnie z mającym wejść w życie trzystopniowym systemem zagrożenia w rejonach, w których liczba nowych zarażeń jest niewielka do 100 osób na 100 tysięcy mieszkańców (stopień pierwszy) obowiązywać będą tylko 

pubiki zamknietepodstawowe restrykcje. W przypadku kiedy liczba nowych zachorowań przekraczać będzie liczbę 100 obowiązywać będzie drugi stopień zagrożenia. W tych rejonach restrykcje będą bardziej dotkliwe. W przypadku znacznego przekroczenia liczby zachorowań (na przykład w Manchesterze 561 osób na 100 tysięcy mieszkańców) obowiązywać będą najsurowsze restrykcje. To właśnie w tych rejonach będą zamykane puby i restauracje.

 Obecnie w następujących regionach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia:

 W regionach tych oprócz zamknięcia pubów czy restauracji obowiązują także obostrzenia w zakresie wykonywania obrzędów religijnych, podróżowania, spotykania się czy nawet udawania się do pracy. Zaostrzone są także przepisy dotyczące przebywania w szkołach i na uniwersytetach.

 Na terenie całej Anglii w związku z pandemią obowiązują restrykcje związane ze wcześniejszym zamykaniem pubów i restauracji, teatrów, kin czy liczby osób, które mogą się spotykać ale nie są one tak dotkliwe jak w przypadku rejonów oznaczonych jako szczególnie zagrożone (3 stopień)

 Minister finansów zapowiedział w piątek, że firmy, które z powodu nowych restrykcji będą zmuszone się zamknąć dostaną wsparcie rządu.