Jestem zdeterminowany do zreformowania Unii – twierdzi Cameron!
Na spotkaniu w Rydze David Cameron oświadczył, że jest zdeterminowany aby zmienić relacje jakie łączą Wielką Brytanię z Unią Europejską.
Spotkanie w stolicy Łotwy było pierwszą okazją do przedstawienia stanowiska Camerona w związku z planami jego gabinetu reformy Unii. Część przywódców dość sceptycznie odniosła się do pomysłów zgłoszonych przez brytyjskiego premiera.
Jak donoszą media Cameron będzie rozmawiał w tej sprawie z kanclerz Niemiec Angleą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollandem. Rozmowy mają toczyć się w cztery oczy. Jeśli przywódcy Niemiec i Francji poprą stanowisko Camerona, to reforma Unii może być przesądzona. Cameronowi głównie chodzi o zmiany w zakresie możliwości swobodnego przemieszczania się wewnątrz Wspólny, podejmowania pracy na terenie państw członkowskich przez imigrantów oraz otrzymywania zasiłków.
Po zdecydowanym zwycięstwie w ostatnich wyborach parlamentarnych Cameron posiada bardzo mocną pozycję negocjacyjną z przywódcami unijnych państw. Dodatkowym argumentem w rękach brytyjskiego premiera jest zapowiedziane referendum w sprawie przynależności Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej. Można się tylko domyślać, że jeśli rozmowy nie pójdą w odpowiednim dla brytyjskiego premiera kierunku to będzie on manipulował terminem przeprowadzenia referendum. Początkowo Konserwatyści zapowiedzieli, że referendum odbędzie się pod koniec 2017 roku – obecnie zaś mówią, że to był termin końcowy i że możliwe jest przeprowadzenie referendum już w 2016 roku.
Opublikowane kilka dni temu dane dotyczące poziomu imigracji, powodują, że Cameron jeśli nie chce stracić twarzy u własnych wyborców musi być bardzo stanowczy w kwestiach reformy Unii.
