The Sun: Łódź to wyludnione miasto meneli. Prezydent Łodzi – będzie nota dyplomatyczna!
"The Sun" w obszernym reportażu z Łodzi, zamieszczonym w niedzielnym wydaniu, pokazuje miasto w jak najgorszym świetle.
Na zdjęciach opublikowanych w artykule widać między innymi całkiem puste ulice i dwóch pijaków siedzących przy ścianie i nie mających siły by się podnieść.
"Piotrkowska, ulica o długości ponad 4 km, jedna z najdłuższych ulic w świecie – arteria pokryta kostką wymarła nawet w środku dnia. Na każdym rogu lichwiarze i lombardy, pijacy trzymają się razem, kierowcy rikszy odważnie stawiają czoło mroźnej temperaturze i deszczowi z wiatrem w nadziei na zarobienie paru złotych" – czytamy w reportażu zamieszczonym w bulwarówce.
"Dlaczego historyczne miasto, które przetrwało liczne wojny, zagładę Żydów i komunizm jest teraz takie bez życia?” – pyta autor i sam sobie odpowiada: "Dużo ludzi wyjechało w poszukiwaniu pracy, w tym wielu do Wielkiej Brytanii".
Autor niedwuznacznie daje do zrozumienia, że Polacy wyjechali aby szukać lepszego jutra do Wielkiej Brytanii. Na poparcie swoich słów przytacza on prognozę urzędu statystycznego UE. Według niej do 2060 roku liczba Polaków w naszym kraju spadnie o 20%. Dodatkowo na każdego pracującego przypadać będzie dwóch emerytów.
Zarzuty o katastrofie demograficznej w Łodzi nie czekały długo na odpowiedź. Prezydent miasta Hanna Zdanowska zapowiedziała podjęcie kroków prawnych i dyplomatycznych, a także zaproszenie redaktora naczelnego "The Sun" do Łodzi.
“Osobiście czuję się skrzywdzona i głęboko urażona tym artykułem. Myślę, że większość łodzian ma podobną opinię - powiedziała Zdanowska. Dodała, że autor miał rację tylko w jednym - na początku lat 90. miasto zostało pozostawione bez pomocy rządu. - Sugerowanie, że połowa łodzian wyjechała na Wyspy Brytyjskie za pracą, a marzeniem pozostałych jest posiadanie telewizora, czy samochodu, to nieznajomością realiów Łodzi” - dodała prezydent.
