Jak będzie po Brexicie? Padają rózne propozycje!
Im bardziej opadają emocje związane z wyjściem z Unii tym bardziej Brytyjczycy zaczynają się zastanawiać co zrobić z wynikami referendum. Padają różne propozycje – od zablokowania wyjścia po specjalne londyńskie i obywatelstwo europejskie!
Część posłów zapowiedziało, że nie zagłosuje za uruchomieniem artykułu 50-ego. Tim Farron, lider Liberalnych Demokratów, poinformował, że jego partia będzie głosowała przeciwko inicjowaniu Brexitu, chyba że Theresa May obieca drugie referendum po zakończeniu negocjacji. Z tymi poglądami zgadza się część posłów Partii Pracy a nawet członkowie rządu! Mimo wywierania coraz większej presji na brytyjską premier ta stanowczo twierdzi, że o wyjściu przesądził naród i nikt nie ma prawa podważać decyzji suwerena jakim jest społeczeństwo. Bardzo podobnie myśli David Jones, wiceminister w Departamencie ds. Wyjścia z Unii Europejskiej. Twierdzi on, że „posłowie próbują udaremnić i odwrócić decyzję, która została podjęta w dniu 23 czerwca”.
Nie mniej intensywne dyskusje toczą się wśród przedsiębiorców. Wizja odpływu dziesiątek tysięcy pracowników z Europy Środkowej spędza im sen z powiek. Najbardziej dotknięci odpływem imigrantów przerażeni są przedsiębiorcy z Londynu. Jak pokazują badania przeprowadzone przez Centre for Economics and Business Research aż 25% osób pracujących w Londynie stanowią pracownicy z Unii. Bez nich Londyn by po prostu stanął! Z tego pewnie powodu przedsiębiorcy przedstawili plan zakładający, że obywatele Unii Eurpesjkiej będą mogli skorzystać z bardzo uproszczonej procedury otrzymywania wizy na pracę, która obowiązywałaby jednak tylko w Londynie.
The London Chamber of Commerce and Industry w zgłoszonym przez siebie projekcie proponuje, że będzie „sponsorowała” wizy dla wykwalifikowanych pracowników z UE, którzy otrzymywali by specjalny National Insurance Number – upoważniający ich do podjęcia legalnej pracy jedynie na terenie Londynu. Po zakończeniu umowy o pracę, pracownik miałby 60 dni na znalezienie nowego zatrudnienia, zanim musiałby opuścić Wielką Brytanię.
Nie wiadomo czy pomysł zaproponowany przez The London Chamber of Commerce and Industry będzie miał poparcie rządowe ponieważ dość łatwo wyobrazić sobie, że z podobnymi postulatami wystąpią na przykład takie miasta jak Glasgow, Birmingham czy Bristol. Stworzenie takich enklaw podważyłoby jednak sens opuszczenia Unii.
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii to problem także i dla samej Wspólnoty. Co zrobić z dwoma milionami Brytyjczyków, którzy żyją w krajach UE? Co zrobić z tymi Brytyjczykami, którzy nie zgadzają się z wynikami referendum i chcieliby dalej żyć w Zjednoczonej Europie? Odpowiedzią na te pytania może być propozycja Parlamentu Europejskiego "obywatelstwa europejskiego". Osoby legitymujące się paszportem kraju opuszczającego Wspólnotę mogłyby zachować część przywilejów, w tym prawo do swobodnego podróżowania i podejmowania zatrudnienia w krajach UE.
