Akcja francuskiej policji w obozie imigrantów w Calais
Francuska policja usunęła z obozu znajdującego się w Calais około 800 imigrantów, czekających na możliwość przedostania się do Wielkiej Brytanii.
Według władz, w obozie znajdowały się osoby, które od wielu miesięcy czekały na możliwość przedostania się przez Kanał La Manche. W środę w godzinach porannych, na teren koczowiska weszły oddziały policji, które wywoziły imigrantów autobusami. Według BBC, imigranci mieli możliwość zabrania ze sobą swojego dobytku. Władze lokalne poinformowały, że imigranci zostali przewiezieni w inne miejsce w tym samym regionie. Aby zapobiec ewentualnym rozruchom stróże prawa oprócz autobusów, przywieźli ze sobą sprzęt wykorzystywany przy tłumieniu ulicznych rozruchów.
Jeden z imigrantów, pochodzących z Erytrei, stwierdził że mimo tego, że został wyrzucony z obozu, powróci tutaj i będzie próbował ponownie dostać się do Wielkiej Brytanii. Według jego słów wielu ludzi wierzy, że w UK imigranci są znacznie lepiej przyjmowani niż we Francji.
W 2002 roku francuskie władze zamknęły obóz prowadzony przez Czerwony Krzyż. W jego miejsce pojawiły się od razu nielegalne koczowiska. Na ich terenie imigranci śpią przykryci plastikowymi workami. Na terenie obozu nie ma dostępu do wody, elektryczności oraz brakuje żywności. Obóz znajduje się kilkaset metrów od portu, do którego przybywają promy pasażerskie.