Lord Mandelson: Gordon zrób mnie w końcu ministrem spraw zagranicznych!
Gordon Brown znalazł się w dość niezręcznej sytuacji ponieważ jego jeden z najbliższych współpracowników Lord Mandelson zażądał by premier uczynił go ...ministrem spraw zagranicznych.
Minister gospodarki wywiera podobno zakulisowe naciski na szefa rządu, by ten odnowił gabinet i powierzył mu tekę ministra spraw zagranicznych. Powierzenie tej funkcji Mandelsonowi, według The Times, byłoby ukoronowaniem jego ambicji politycznych.
Według gazety nominacja Mandelsona uczyniłaby go jeszcze bardziej wpływową osobą w gabinecie Browna. Jak The Times minister gospodarki miał mieć obiecane stanowisko ministra spraw zagranicznych po tym jak obecny minister David Miliband, otrzymałby w Brukseli nominację na wysokiego komisarza UE. Ponieważ jednak w zeszłym tygodniu Miliband przegrał batalę o swoje „europejskie” stanowisko dlatego też Mandelson postanowił już dłużej nie czekać tylko zgłosić swoje żądania.
Jak nieoficjalnie mówi się na Downing Street sprawa jest bardzo delikatna ponieważ żądanie zostało wysunięte przez jednego z najważniejszych ludzi w rządzie Browna. Według informatorów The Times Mandelson chce by możliwa była kwadratura koła. Jak pisze gazeta, lord chciałby iść w ślady swojego dziadka, który w latach 40-stych pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych.
Źródło: The Times
