Pamiątki po polskim asie lotnictwa wystawione na licytację
Przez 50 lat leżały w walizce. Dokumenty, zdjęcia, odznaczenia i mundur. Teraz po tylu latach te wszystkie pamiątki zostaną wystawione na sprzedaż przez córkę polskiego lotnika.
Józef Jeka, bo o nim mowa, walczył w czasie II wojny światowej w bitwie o Anglię. Za swoje męstwo otrzymał krzyż Virtuti Militari oraz Distinguished Flying Medal.
Był dwukrotnie zestrzelony i co może dziwić oba zestrzelenia przeżył, mimo że za pierwszym razem w 1940 roku, kiedy strącono go nad Dorset był bardzo ciężko ranny. Za drugim razem zmuszony był się katapultować nad Francją. Przeżył ponieważ pierwsi dotarli do niego członkowie francuskiego ruchu oporu, którzy go ukryli przez dwa miesiące przed Niemcami. Podczas wojny dowodził 306 dywizjonem lotniczym.
Według dokumentów wojskowych zaliczono mu 8 zestrzeleń a 4 inne uznano za prawdopodobne. Stracił także niemiecką rakietę – najprawdopodobniej V1.
Po wojnie ożenił się z Brytyjką. Do Polski powrócić nie mógł bo czekaliby na niego oficerowie UB. Ponieważ był bardzo dobrym lotnikiem więc został zwerbowany do pracy w CIA. Był przygotowywany do przerzucenia na tereny ZSSR by wykraść samolot Mig 15. Akcja została anulowana ponieważ jeden z koreańskich pilotów uciekł na takim Migu na Zachód.
Józef Jeka został zestrzelony kiedy wykonywał operację zbombardowania lotniska w Indonezji w 1958 roku. Córka nigdy nie spotkała swojego ojca.
Aukcja pamiątek po Polaku zostanie przeprowadzona 2 grudnia w domu aukcyjnym Bosley w Marlow, Bucks.
Według szacunków ekspertów za pamiątki córka może otrzymać nawet 15 tysięcy funtów.
Źródło: Daily Mail
