Czy od kwietnia Wyborowa na Wyspach zdrożeje?
Brytyjski rząd poinformował, że podniesie ceny minimalne na alkohole w Anglii i Walii od 6 kwietnia.
Nad nowymi cenami minimalnymi na alkohol debatuje także i szkocki rząd, który jednak zamierza wprowadzić znacznie wyższe stawki na zakup najtańszych alkoholi.
Ministrowie mają nadzieję, że wprowadzenie cen minimalnych na alkohol zakończy powszechną praktykę sieci handlowych, które zwabiają klientów bardzo niskimi cenami alkoholi w nadziei, że kupią oni także inne towary na których supermarkety znacznie więcej one zarabiają.
Nowe prawo ma wejść w życie przed Mistrzostwami Świata w piłce nożnej, które rozpocząć się mają 12 czerwca 2014 roku w Brazylii. Według rządowych propozycji pięcioprocentowa puszka piwa o objętości 440ml kosztować ma co najmniej 50p. W Szkocji ta sama puszka kosztować ma 88 pensów. 40% butelka wódki ma kosztować co najmniej 10,16 funta. Każdy kto chciałby kupić ją w Szkocji zmuszony będzie zapłacić za nią minimum 13 funtów. Butelka wina kosztować będzie od kwietnia 2.24 funta w Anglii i Walii, zaś w Szkocji trzeba będzie za nią zapłacić 4,7 funta.
Rząd argumentuje, że wprowadzenie cen minimalnych spowoduje, że mniej osób będzie chorowało z powodu nadużywania alkoholu. Mniej też będzie zapewne nieusprawiedliwionych absencji w pracy. Według rządowych szacunków nowe przepisy pozwolą zaoszczędzić nieco ponad 5 milionów funtów na opiece zdrowotnej. Jak pokazują statystyki co roku z powodu nadużywania alkoholu do szpitali trafia około jednego miliona mieszkańców Wysp.
W związku z podwyżką minimalnych cen na alkohole pojawia się pytanie czy na przykład polska wódka Wyborowa także podrożeje? Mimo bowiem, że kosztuje ona znacznie więcej niż przewiduje cena minimalna, to jednak może okazać się, że podwyższenie cen minimalnych spowoduje, że wszystkie ceny alkoholi pójdą w górę.
