Laburzyści: faworyzowaliśmy imigrantów kosztem białych robotników
Rosnąca fala niezadowolenia społecznego z rządów laburzystów a co za tym idzie odpływ potencjalnych wyborców z niższych klas społecznych do BNP zmusiły ministra rządu Gordona Browna do szokującego wyznania – pisze Daily Telegraph.
“Rząd i urzędy były ślepe na potrzeby białych robotników” - wyznał z rozbrajajacą szczerością minister John Denham.
Jednocześnie minister wezwał do skoncentrowania uwagi na potrzebach biednych białych, którzy zostali dotknięci zjawiskiem masowej imigracji. Denham Wezwał jednocześnie agendy rządowe i samorządowe do przemyślenia swoich priorytetów. „Do tej pory liczne agendy koncentrowały się bardziej na walce z rasizmem niż na potrzebach
Denham przemawiając na kongresie związkowym powiedział, że „chłopcy z biednych białych rodzin mają dzisiaj więcej wspólnego z biednymi z czarnych rodzin niż z białymi rówieśnikami klasy średniej.” Zaznaczył przy tym, że czas to zmienić.
„Jeśli pomagamy jakiejś grupie to nie możemy pozwolić by inne zostały z tego powodu w tyle” kontynuował swoją wypowiedź minister.
Wydaje się, że oświadczenie ministra Johna Denham to zapowiedź nowej polityki Partii Pracy na zmieniającą się pod wpływem kryzysu sytuację dzieci z białych, biednych rodzin. Według sondaży znakomita część wyborców BNP to byli zwolennicy Laburzystów. Rząd takimi oświadczeniami chce prawdopodobnie przyciągnąć ich z powrotem do siebie.
Ciekawi jesteśmy czy w następnych latach zajdą jakieś zmiany w polityce w stosunku do Polaków?
Źródło: Daily Telegraph