INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 9 Wiadomości Brytyjczycy niechętni imigrantom

Brytyjczycy niechętni imigrantom

Brytyjczycy są bardziej niechętni imigrantom niż większość obywateli Europy Zachodniej - takie wnioski płyną z sondażu transatlantictrends przeprowadzonego przez ośrodek badawczy German-Marshal Fund - donosi piątkowy lewicowy "Guardian".

Przeprowadzono go w 6 państwach Europy Zachodniej: W.Brytanii, Niemczech, Francji, Włoszech, Holandii oraz Hiszpanii, jak również w USA i Kanadzie.

Dwóch na trzech Brytyjczyków sądzi, że UK ma problem z imigrantami.

Jeden na pięciu ankietowanych Brytyjczyków sądzi, że imigracja jest najważniejszym problemem, przed którym stoi kraj. To dwa razy więcej niż wynosi średnia dla sześciu państw, w których przeprowadzono badania. Porównywalnie wysoki wskaźnik wystąpił tylko w przypadku Włochów. Guardian napisał, że z raportu wynika, iż Brytyjczycy są najbardziej ksenofobicznym narodem wśród zbadanych populacji.

W czasie gdy 71% Niemców wiedzy, że rząd bardzo dobrze radzi sobie z problemem migracji, to tyle samo Brytyjczyków nie wierzy, że rząd upora się z napływem imigrantów. 53 % chce by kontrole imigracyjne były sprawowane na szczeblu państwowym, a nie europejskim (średnia europejska - 28 proc.).

47% Brytyjczyków jest również zdania, że imigranci nie powinni mięć takich samych praw jeśli chodzi o zasiłki i wszelkiego rodzaju pomoc socjalną. W pozostałych krajach, w których przeprowadzona sondaż podobnego zdania jest 27% osób.


44 proc. Brytyjczyków chce wzmocnienia kontroli granic dla powstrzymania napływu nielegalnych imigrantów (średnia europejska 24 proc.). Tylko 28 proc. Brytyjczyków popiera ideę amnestii dla nielegalnych imigrantów i zalegalizowania ich statusu, co jest najniższym wskaźnikiem w grupie 6 państw UE.

Tylko w W. Brytanii większość ankietowanych (54 proc.) zgodziła się z twierdzeniem, iż recesja polega na tym, iż imigranci odbierają pracę Brytyjczykom. Jak zauważa "Guardian", takie przeświadczenie jest sprzeczne z innymi badaniami sugerującymi, iż imigranci są sami dotkliwie poszkodowani przez kryzys.

Z twierdzeniem, iż imigranci ściągają w dół płace zgodzili się tylko Brytyjczycy i Hiszpanie.

Traktat Lizboński daje UE prerogatywy do wprowadzania wspólnych rozwiązań w polityce migracyjnej i azylowej, ale W. Brytania wynegocjowała dla siebie możliwość odrębnego regulowania tych kwestii. Londyn wyłamał się już wcześniej z układu Schengen umożliwiającego poruszanie się po UE bez kontroli paszportowej.

Z jednej strony to smutne, że Brytyjczycy w badaniach wychodzą na tak dużych ksenofobów. Z drugiej lewicowa gazeta jaką jest Guardian najwyraźniej zapomniała, że dosłownie dwa dni temu rząd ogłosił, że faworyzował imigrantów kosztem białych mieszkańców. Trudno się więc dziwić mieszkańcom Wysp, że niezbyt przychylnie patrzą na przybyszów z innych krajów.

Poza tym prawo europejskie stanowi, że mieszkańcy krajów „starej” Unii mogą przyjechać do UK i na drugi dzień otrzymać taką samą pomoc socjalną jak pracujący na to całe życie Brytyjczycy. Korzystają z tego prawa głównie imigranci z Afryki, którzy otrzymując paszport w jakimkolwiek państwie UE swoje kroki kierują w stronę Wielkiej Brytanii ze względu na fakt, że system zasiłków jest tutaj znacznie bardziej rozbudowany.

Część Brytyjczyków uważa, że w maju 2010 roku, kiedy Polska i inne kraje, które przystąpiły do UE zyskają takie same prawa jak „stare” państwa, Wielką Brytanię „zaleje” fala ludzi poszukujących okazji do otrzymania jak najlepszych zasiłków. Jest więc bardzo prawdopodobne, że rząd brytyjski będzie starał się opóźnić wejście w życie tych przepisów.

Źródło: Informacje24.co.uk

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się