2-letni chłopiec odebrany rodzicom i oddany do adopcji z powodu... papierosów!
Pracownicy służb socjalnych zdecydowali na odebranie 2-letniego chłopca rodzicom, którzy nałogowo palili papierosy.
Jak poinformował The Guardian drastyczną decyzję podjęto po tym jak odwiedzająca dom pracownica opieki socjalnej zobaczyła dwulatka siedzącego na sofie obok palącego ojca, którego zakrywała chmura dymu papierosowego. Dla pełnej jasności sytuacji należy dodać, że chłopczyk cierpiał na astmę i mimo swojego młodego wieku nie rozstawał się z inhalatorem.
Kolejnymi czynnikami mającymi znaczenie w momencie podejmowania decyzji o oddaniu do adopcji malucha był panujący w domu bałagan a także unoszący się wszędzie przykry zapach.
Dodatkowo okazało się, że pracownicy opieki specjalnej stwierdzili podczas swojego pobytu, że dochodzi w nim do aktów przemocy. Pielęgniarka środowiskowa Julie Allen zeznała przed sądem rodzinnym, że nigdy w 10-letniej karierze nie widziała czegoś podobnego.
„Adopcja jest jedyną możliwą opcją. Moim zdaniem nie możemy zrobić nic więcej” - stwierdziła sędzia ogłaszając wyrok. Dodała także, że chce „aby chłopiec wiedział, że rodzice naprawdę go bardzo kochają i bardzo isę starali ale nie byli w stanie spełnić jego potrzeb”.
Rodzice chłopca protestowali przeciwko wyroki twierdząc, że nie palą w domu ale sąd nie dał wiary ich zeznaniom.
