Będą nagradzać za informacje o nielegalnym pobieraniu zasiłków
Partia Pracy coraz baczniej zaczyna się przyglądać systemowi zasiłków. Teraz chce wydać wojnę wszystkim tym, którzy nielegalnie pobierają zasiłki.
Według projektu przygotowywanego przez rządzącą partię każdy, kto przekaże informację o osobach pobierających nielegalnie zasiłek otrzyma część pieniędzy z kwoty jaka państwo zaoszczędzi na wykryciu nieprawidłowości.
Propozycja nowych zmian została złożona na ręce Eda Ed Milibanda, który jest odpowiedzialny za prace zespołu ideowego Partii Pracy przez Jimego Murphy'ego, członka szkockiego oddziału Laburzystów.
Propozycja ma być dyskutowana przez rząd. Krytycy projektu podnoszą jednak zarzut, że wprowadzenie go w życie będzie bardzo trudne I dodatkowo może spowodować podziały dalsze pogłębienie podziałów społecznych.
Obecnie działają linie telefonicznie na które można zgłaszać osoby, które wyłudzają benefity. W zeszłym roku jak podaje Department for Work and Pensions aż 56 tysięcy osób złapano na pobieraniu nienależnych zasiłków.
Według szacunków DWP corocznie około 6 tysięcy zostaje skazanych za oszustwa dotyczące zasiłków. W Wielkiej Brytanii w latach 2005 – 2006 wydatki na system zasiłków wyniosły 116 miliardów funtów.
Jak podaje The Guardian każdy miliard zagarnięty przez nieuczciwe osoby kosztuje około 35 funtów każdego płatnika podatku.
DWP poinformował, że chciałby ograniczyć skalę defraudacji zasiłkowych z 2 miliardów do około 1 milarda funtów rocznie.
Źródło: The Guardian
