Laburzyści infiltrowani przez radykalnych muzułmanów!?
Islamic Forum of Europe (IFE) — które opowiada się za dżihadem i prawem szariatu, chcące sprawić by Wielka Brytania i pozostałe europejskie stały się państwami opartymi na prawie koranicznym, infiltruje Partię Pracy.
Takie rewelacyjne informacje przedstawił w rozmowie z The Sunday Telegraph Jim Fitzpatrick, minister środowiska. Według jego słów muzułmanie stali się aktywni prawie we wszystkich organizacjach, w tym także w partiach politycznych, do których wprowadzają nowych członków i tym sposobem próbują zdobyć wpływy na to co się dzieje w poszczególnych partiach. Dzieje się tak zdaniem ministra zarówno na na szczeblu lokalnym jak i ogólnokrajowym.
“Oni całkowicie nie zgadzają się z programem wprowadzenia pełnej sekularyzacji Wielkiej Brytanii” - dodaje Jim Fitzpatrick. Na poparcie swoich tez minister podaje przykład wschodni Londyn, gdzie IFE „skorumpowała” jego partię, w taki sam sposób jak w latach osiemdziesiątych Left Militant Tendency.
W ciągu niespełna dwóch lat liczba członków Partii Pracy wzrosła ponad dwukrotnie, mimo że przecież Laburzyści tracą poparcie i raczej normalnym procesem w takiej sytuacji jest odchodzenie członków a nie ich przybywanie.
Dziennikarskie śledztwo jakie przez 6 miesięcy było prowadzone przez Channel 4 wykazało, że aktywiści ruchu pytani przez ukrywających swoją tożsamość dziennikarzy, stwierdzili, że :obecnie IFE wysyłając swoich członków do Partii Pracy konsoliduje się by tym sposobem osiągnąć większą władzę i wpływy w Tower Hamlets, dzielnicy dysponującej ponad miliardowym budżetem. Jakby tego było mało zakładają oni, że ich grupy otrzymają ponad 10 milionów funtów z pieniędzy podatników na przeciwdziałanie ekstremizmowi. Liderzy IFE wypowiadali się też przeciwko demokracji i wyśmiewali się z murzynów. Laburzyści mają obecnie bardzo poważny problem ponieważ IFE, organizowało spotkania z islamskimi terrorystami poszukiwanymi między innymi przez FBI i powiązanymi z zamachami 11 września.
Źródło: The Sunday Telegraph