British Airways jednak zastrajkuje?
Coraz bardziej niepewna staje się sytuacja w British Airways. Związkowcy wzywają personel pokładowy do odrzucenia porozumienia płacowego i rozpoczęcia strajku.
Gdyby doszło do strajku to 12 tysięcy osób, które stanowią załogę samolotów postawiłoby BA pod ścianą.
Tony Woodley, sekretarz generalny związków zawodowych napisał do wszystkich członkow list, w którym opowiada się za odrzuceniem porozumienia płacowego.
Jak podkreśla BBC strajk byłby bardzo poważnym ciosem dla BA, które na ostatnich wydarzeniach związanych z erupcją wulkanu straciło 45 milionów funtów.
Nowe głosowanie w sprawie strajku ma odbyć się 7 maja. To z pewnością gest w kierunku rządzącej partii, której związkowcy chcą oszczędzić kłopotów.
Źródło: BBC