Tradycyjne święto fajerwerkowe już dzisiaj
Ttrudno chyba sobie nawet wyobrazić dzisiejszy dzień bez fajerwerków. Jak Wielka Brytania długa i szeroka dzisiejszą noc rozświetlać będą setki fajerwerków.
Obecnie już nikomu chyba z Polaków nie trzeba tłumaczyć, że tradycja hucznych fajerwerków wzięła się z tragicznego wydarzenia jakim był próba wysadzenia w 1605 roku budynku Brytyjskiego Parlamentu przez Guya Fawkesa i kilku jego zwolenników. Oczywiście spiskowców aresztowano i skazano na tak wymyślne tortury, że nawet trudno je opisać. Gdzieś tam w mrokach historii zagubiono informację, że skazani na okrutną śmierć ludzie chcieli tylko by katolicy mieli takie same prawa jak i protestanci. Jednak, że wybrali kiepską metodę więc zamiast pomóc sprawie to jeszcze bardziej ją pogrążyli.
Niezależnie jednak od tego jakie były przyczyny podłożenia setek kilogramów prochu pod budynk parlamentu jedno jest pewne: dzisiaj rocznica „zamachu prochowego” jest doskonałą okazją do świętowania. Co ciekawe zwyczaj urządzania nocnych fajerwerków przedostał się poza granicę Wielkiej Brytanii. Podobne fajerwerkowe szaleństwa można oglądać w Kanadzie, RPA, na Karaibach a nawet w Australii, gdzie do roku 1970 był całkowity zakaz odpalania sztucznych ogni.
Jednak największym festiwalem sztucznych ogni, które rozświetlają niebo 5 listopada jest Bridgwater Guy Fawkes Carnival. Dziennikarze donoszą, że tradycja tego festiwalu sięga roku 1847. Z całą pewnością jest więc to, nie tylko największy ale także najstarszy festiwal poświęcony w całości pamięci zamachu sprzed ponad 400 lat. W przypadku tej imprezy turyści, którzy zdecydują się na przyjazd będą mogli nie tylko podziwiać sztuczne ognie ale także specjalną paradę ponad 140 bajecznie rozświetlonych wehikułów. Ich przejazd trwać będzie, jak szacują organizatorzy około 2 godzin. Z Bristolu do Bridgwater jest około 40 mil.
W tym roku festiwal odbędzie się w dniach od 5 do 7 listopada. Szczegóły dotyczące festiwalu można znaleźć na stronie http://www.bridgwatercarnival.org.uk/index.php
