Wielka Brytania – zmarł najstrarszy człowiek na świecie
W wieku 113 lat zmarł dziś na południu Anglii uznany za najstarszego mężczyznę na świecie weteran pierwszej wojny światowej Henry Allingham.
Tytułem najstarszego mężczyzny na świecie Henry Allingham cieszky się zaledwie kilka tygodni.
Jak podają brytyjskie media, Allingham - urodzony w 1896 roku - był jednym z tylko już dwóch żyjących w Wielkiej Brytanii weteranów pierwszej wojny światowej. W ubiegłym roku wziął udział w uroczystościach 90. rocznicy zakończenia tej wojny - w czasie rozmowy z dziennikarzami mówił, iż "nie jest w stanie zapomnieć wielu rzeczy z tej wojny, o których nie chciałby pamiętać". Walczył jednak także w następnej wojnie.
W czasie II wojny światowej służył w Royal Naval Air Service , która została następnie przekształcona w Royal Air Force.
Ostatnie lata najstarszy człowiek świata spędził w domu opieki w Ovingdean pod Brighton. Jak powiedział w sobotę cytowany przez portal BBC kierujący ośrodkiem Robert Leader, do ostatnich dni Allingham był bardzo aktywny. "Był człowiekiem o olbrzymim poczuciu humoru - miał też wielki apetyt na życie" - powiedział Leader.
Pogrzeb najstarszego weterana przewidziany odbędzie się w tym miesiący w kościele świętego Mikołaja w Brighton.
Mr Allingham, żył przez trzy stulecia, przeżył 6 panujących I doczekał się 5 wnuków, 12 prawnuków, 14 praprawnuków oraz jednego praprawnuka.
Źrodło: BBC
