Tylko 10% Polaków ma kontakt z polskojęzycznym duszpasterstwem!
Tylko 10 proc. Polaków za granicą ma kontakt z polskojęzycznym duszpasterstwem – oznajmił we wtorek podczas konferencji "Jan Paweł II wobec migrantów" delegat Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Wojciech Polak.
Biskup przemawiając podczas spotaknia zaznaczył, że Polacy żyjący za granicą mogą włączyć się w życie religijne w innym kraju nawet, jeśli nie ma tam polskich księży i mszy po polsku. "Zawsze tłumaczyłem naszym rodakom za granicą, że nie przychodzą na pustą ziemię, że jest tam Kościół, który żyje, który też ma swoją historię. Nawet jeśli język jest barierą, to łączy nas wspólna wiara" – stwierdził.
Mimo apeli o włączanie się w życie kościołów narodowych biskup przyznał, że zaledwie 10% Polaków ma kontakt z z polskojęzycznym duszpasterstwem. "To jest także wyzwanie dla naszego duszpasterstwa, byśmy byli bardziej misyjni. Byśmy także poprzez ludzi świeckich apostołowali, zachęcali innych do odkrywania wiary, swojego zaufania Chrystusowi" – powiedział.
Problem jest dosyć poważny ponieważ jak się ocenia na świecie około 20 milionów Polaków żyje na emigracji. Sprawa stała się paląca kiedy po otwarciu się granic, miliony mieszkańców kraju nad Wisłą wyjechało w poszukiwaniu lepszego jutra. Jak pokazuje doświadczenie, do polskich kościołów rozsianych po całej Wielkiej Brytanii chodzi zaledwie garstka przyjezdnych. Jeszcze mniej Polaków uczęszcza na msze do angielskich kościołów katolickich. Być może zjawisko zmniejszenia się liczy wiernych w kościołach jakie obserwujemy na emigracji, gdzie różnego rodzaju normy zachowań są znacznie mniej rygorystycznie przestrzegane, za niedługo stanie się także i faktem w Polsce. Dla imigrantów sytuacja jest o tyle skomplikowana, że bardzo często to polskie parafie są jedyną ostoją polskości na terenie, na którym działają. Co się stanie z Polakami jeśli stracą i tę wyspę polskości?
Komentarze
Zresztą niedługo może już nie być polskich kościołów. Polska Misja Katolicka wkrótce przestanie istnieć a majątek ma być przekazany diecezjom angielskim. A Polscy księża będą podlegać bezpośrednio biskupom brytyjskim.
Pozdrawiam
Po sprzedaży FC Marianie nie zwrócili pożyczonych pieniędzy żadnej z organizacji.
Poza tym niedługo może się okazać,że już nie będzie żadnego polskiego majątku w Anglii.
Misja Katalicka będzie musiała przekazać swój majątek do Diecezji Brytyjskich a SPK raczej też zamierza sprzedać swoje Kluby.
Kluby które kiedyś dobrze służyły Polakom, w tej chwili lepiej służą studentom i anglikom.
Uprzedze Twoje pytanie. Po prostu Polacy nie chcą z nich korzystać.
Pozdrawiam
Masz racje, poza tym kosciol przesladuje gejow.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.