Pijący prawnicy i lekarze stanowią coraz większy problem
Środowiska działające na rzecz pomocy uzależnionym od alkoholu biją na alarm. Coraz częściej nadużywają alkoholu prawnicy, lekarze i inne osoby wykonujące zawody zaufania społecznego.
Eksperci są zdania, że konieczne jest podjęcie natychmiastowej akcji przeciwdziałającej wzrastaniu liczby osób uzależnionych od alkoholu wśród prawników, lekarzy i dentystów. Twierdzą oni, że zaniechanie działań w tej sprawie może kosztować utratę wielu specjalistów, którzy ze względu na pijaństwo przestaną pracować w swoich zawodach.
Na pierwszej międzynarodowej konferencji poświęconej problemom alkoholowym wśród profesjonalistów wezwano rząd Wielkiej Brytanii do pomocy „masom niewidocznych alkoholików”, które tworzą osoby pracujące w najlepiej opłacanych zawodach.
Rory O'Connor, koordynator programów pomocowych dla dentystów i weterynarzy stwierdził wprost w wywiadzie dla gazety Observer, że rząd Wielkiej Brytanii przymyka oko na ten olbrzymi problem i udaje, że go nie dostrzega. Że sprawa jest poważna pokazują opublikowane ostatnio badania według których nawet około 24% prawników zrujnowało sobie karierę z powodu nadużywania alkoholu. Jakby tego było mało to British Medical Association szacuje, że jeden na piętnastu profesjonalistów pracujących w służbie zdrowia ma problem alkoholowy. Dobitnym dowodem pokazującym jak wielki to problem są statystki medyczne według, których wśród lekarzy trzy razy częstsze są choroby wątroby niż u pozostałej części społeczeństwa.
Jednym ze wskaźników tego, że problem uzależnień od alkoholu wśród profesjonalistów staje się coraz bardziej dotkliwy jest także to, że wzrasta popularność tak zwanej „turystyki odwykowej”. Raporty pochodzące z prywatnych klinki wyraźnie pokazują, że coraz częściej lekarze i prawnicy wyjeżdżają za granicę aby leczyć się ze swoich uzależnień.
