INFORMACJE24.co.uk

W katolickich szkołach będzie mogło się uczyć tylko 50% katolików?!

Rząd prowadzi konsultacje przedmiotem, których jest ograniczenie liczby dzieci wyznającą religię obowiązującą w szkole. Według opublikowanych przez prasę założeń w takich szkołach mogłoby się uczyć maksymalnie 50% osób wyznających religię obowiązującą w szkole.

Mówiąc inaczej tylko 50% katolickich dzieci mogłoby zostać uczniami katolickich szkół. Pozostała część miejsc miałaby przypaść w udziale dzieciom wyznającym inne religie lub pochodzącym z rodzin niewierzących.

Jak łatwo się domyśleć po opublikowaniu tej informacji natychmiast odezwały się głosy sprzeciwu. Według komentatorów tego typu rozwiązanie pokazywałoby, że rząd prowadzi antyreligijną kampanię wskutek której osoby wierzące są dyskryminowane.

Dyskusja na temat ograniczenia liczby wierzących dzieci w religijnych szkołach nie zaczęła jednak toczyć siedopiero teraz. W zeszłym roku środowiska popierające wprowadzenie limitów bardzo ostro skrytykowały wezwanie biskupa Oxfordu Johna Pritcharda, który nawoływał do tego aby dyrektorzy szkół zarezerwowali tylko jedno miejsce na dziesięć dla dzieci, które nie są praktykującymi anglikanami.

Greg Pope, zastępca dyrektora Catholic Education Service, powiedział w wywiadzie dla BBC „to jest całkowicie dziwne aby budować nowe katolickie szkoły a potem wymagać aby w nich uczyło się tylko 50% katolickich dzieci.”

Obecnie w szkołach religijnych uczy się około 6500 dzieci. Sprawa limitu dzieci wierzących w szkołach wyznaniowych powróciła z powodu otwarcia w Londynie nowej katolickiej szkoły związanej z diecezją westminsterską. Według raportu po przeprowadzeniu konsultacji społecznych aż 95% badanych uważało, że powinno się ustanowić limit, że jedno na dziesięcioro miesc może przypaść dziecku, które nie jest katolikiem.

Przeciwko temu zaprotestowała grupa osób, która zebrała 3000 podpisów pod petycją domagającą się większego dostępu dzieci niekatolickich do katolickich szkół.