INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 9 Wiadomości Izba Lordów do likwidacji?

Izba Lordów do likwidacji?

David Cameron chce zlikwidowania Izby Lordów. Zamiast niej powstałby demokratycznie wybierany Senat. Zmiany nie byłyby wprowadzane szybko ale i tak oznaczają kres istniejącej ponad 700 lat instytucji.

Nad Izbą Lordów, która od XIV wieku jest jedną z najważniejszych instytucji w stanowieniu prawa w Wielkiej Brytanii. Według planów, które czekają tylko na ich zatwierdzenie z 800 osobowej Izby Lordów zostałoby została by tylko nieco ponad połowa. Założenia reformy Izby Lordó przewidują, że przyszła Izba wyższa brytyjskiego parlamentu składałaby się z 450 osób wybieranych w 80% w normalnych wyborach, zaś 20% byłoby mianowane na 15-sto letnie kadencje.

Zmiany wprowadzano by stopniowo podczas wyborów parlamentarnych w latach 2015, 2020 i 2025. Członkowie izby mieliby zarabiać 45 – 60 tys. funtów rocznie. Teraz lordowie pobierają jedynie diety za udział w posiedzeniach. – Reformę Izby Lordów zapowiadała już Partia Pracy przed zwycięskimi wyborami w 1997 roku.


Zdaniem ekspertów reforma będzie głównym tematem dorocznego przemówienia Królowej Elżbiety II 9 maja. – Poprzednio rząd laburzystów przeprowadził dwie wielkie reformy. Przyznał Szkocji, Walii i Irlandii Północnej większą autonomię i własne parlamenty. Dał też niezależność bankowi centralnemu. Reforma jest kolejnym krokiem w budowaniu nowoczesnego państwa, w którym nie powinno być miejsca dla tak wpływowej, a jednocześnie niedemokratycznej instytucji – uważa dr Cairney.

Obrońcy Izby Lordów podkreślają, że zasiadały w niej najczęściej osoby, które miały ogromne doświadczenie i ekspercką wiedzę. Chociaż pełniła funkcję doradczą, Izba Gmin nie mogła sobie pozwolić na ignorowanie jej opinii. Rząd byłego premiera laburzystów

Tony'ego Blaira przez siedem lat poprawiał ustawę zakazującą polowań na lisy, którą odrzucali lordowie. W końcu w 2004 roku sięgnął jednak po specjalny mechanizm parlamentarny umożliwiający zignorowanie lordowskiego sprzeciwu.

Krytycy reformy ostrzegają, że wprowadzenie wybieralnego Senatu zaburzy kształtowaną przez setki lat równowagę między dwiema izbami. W Wielkiej Brytanii nie ma bowiem spisanej konstytucji i relacje między Izbą Gmin a Izbą Lordów opierały się na zwyczajach i tradycji. Pojawienie się Senatu, który będzie miał demokratyczny mandat, może oznaczać, że zacznie on domagać się większych kompetacji.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się