David Cameron poprze referendum w sprawie przynależności Wielkiej Brytanii do UE?!
Premier brytyjskiego rządu zapowiedział, że mógłby ogłosić referendum w sprawie przynależności Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej.
Obecne stanowisko Camerona nieco zaskakuje jeśli porówna się go z wcześniejszym wypowiedziami tego polityka, który absolutnie odcinał się od tego typu pomysłów. Jednak w artykule do niedzielnego The Sunnday Times zaznaczył jednak, że zmiany jakie zachodzą wewnątrz Unii powodują, że konieczne staje się określenie na nowo pozycji jaką ma UK w europejskich strukturach. I takie określenie musi mieć całkowite poparcie Brytyjczyków.
Zaznaczył on jednak od razu, że nie poprze ogłoszenia natychmiastowego referendum w sprawie wyjścia lub pozostania w unii Europejskiej.
Wypowiedzi Camerona mogą świadczyć o tym, że w jego własnej partii, w której prawie 100 posłów poparło pomysł rozpisania referendum na temat przyszłości UK w europejskich strukturach, jest coraz większa presja na to by takie referendum rzeczywiście rozpisać.
Premier zaznaczył w swojej wypowiedzi, że sprawa nie jest tak oczywista jak się wydaje na pierwszy rzut oka wszystkim zwolennikom rozpisania referendum. Pierwszą i najbardziej podstawową sprawą jest to jak po ewentualnym wyjściu z UE zachować dynamikę wzrostu gospodarczego. Jeszcze kilkanaście lat temu największymi odbiorcami brytyjskich towarów były kraja dawnych kolonii. Teraz jest to Unia Europejska.
Problem wyjścia z UE to jednak nie tylko problem samych Brytyjczyków. To problem także i nas Polaków. Po ewentualnym referendum, które jak wskazują sondaże raczej zdecydowało by o oderwaniu UK od UE, niechybnie przyszłoby nam opuścić Wyspy. Jedynym ratunkiem byłoby otrzymanie brytyjskiego obywatelstwa, które pozwalałoby nam pozostać w Wielkiej Brytanii.
