Spalili polskie flagi
Nie milkną głosy oburzenia po skandalu, do którego doszło w Belfaście, podczas obchodów rocznicy Bitwy nad Boyne.
11 lipca we wschodniej części Belfastu na stosach tradycyjnie rozpalanych, aby uczcić rocznicę Bitwy nad Boyne, tym razem płonęły polskie flagi. Organizacje polonijne w Irlandii Północnej zwróciły się do polityków z prośbą o działanie i ukaranie sprawców tego incydentu. Maciek Bator z ze Stowarzyszenia Polskiego powiedział: - Szanujemy wszystkie tutejsze zwyczaje. Jednak palenie flagi jest obraźliwe i skandaliczne. Flaga jest symbolem wolności i niepodległości dla ponad 80 mln Polaków żyjących na całym świecie, w tym także dla 30 tys. z Irlandii Północnej. Palenie symboli narodowych to propagowanie niechęci i anty-polskich nastrojów.
Oprócz flagi na stosie spalony został także plakat wyborczy polskiej kandydatki SDLP Magdaleny Wolskiej. Pierwszy Minister Peter Robinson przeprosił za ten przykry incydent i dodał, że jest mu przykro, bo Polacy robią wiele, aby zintegrować się z tutejszą społecznością: - Zawsze zadaję sobie pytanie jakbym ja się poczuł , gdyby moja flaga została spalona na stosie.
Anna Lo, polityk z partii Alliance MLA określiła osoby, które zniszczyły polską flagę, jako fanatyków i ludzi całkowicie nieodpowiedzialnych. - Polacy stanowią największą mniejszość narodową w Irlandii Północnej. Przybywali do naszego kraju przez wiele minionych lat, zaaklimatyzowali się. Jeśli jesteś imigrantem, żyjesz daleko od domu, flaga twojego narodu jest szczególnie bliska twemu sercu. Musisz się czuć fatalnie widząc, jak płonie ona na stosie. To musi sprawić, że czujesz się zły, niemile widziany. To takie obraźliwe.
Rzecznik ratusza w Belfaście poinformował z kolei, że problem ten będzie podniesiony na sesji w ramach oceny programu obchodów rocznicy bitwy.
11 lipca 1690 r., miała miejsce bitwa, w której wojska protestanckiego króla Anglii Wilhelma Orańskiego pokonały armię katolicką króla Jakuba II. Anglicy cieszyli się, palili ogniska i świętowali zwycięstwo. Od tamtej pory w nocy z 11 na 12 lipca irlandzcy protestanci rozpalają ogromne ogniska, bonfire, a 12 lipca w całej Irlandii Północnej odbywają się marsze oranżystów, czyli stowarzyszenia protestanckiego.
