INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 9 Wiadomości Sporu o SPK ciąg dalszy!

Sporu o SPK ciąg dalszy!

Oto list jaki otrzymaliśmy do opublikowania od wiceprezesa SPK pana Krzysztofa Lusa. Tekst skierowany był do redakcji Dziennika Polskiego w odpowiedzi na artykuł jaki się ukazał w tej gazecie ale z powodu ważności sporu postanowiliśmy go opublikować.

Szanowna Redakcjo!

Na łamach Waszej Gazety (Dziennika Polskiego przyp. Red) chciałbym odpowiedzieć na listy Pani Haliny Radoszowskiej, Pana Jana Studzińskiego i na Komunikat „Zarządu Głównego” SPK WB, które ukazały się w Dzienniku Polskim nr 155.

Pani Radoszewska pisze między innymi, że „... Domy te zostały zakupione ze składek i dotacji członków SPK ... więc należą do tej Organizacji i były przez tą Organizację utrzymywane prze lata. Wiele z nich stało pustych ...”

Zgadzam się, że Domy Kombatanta były kupowane z dotacji i składek członków SPK, i to właśnie Ci członkowie powinni decydować o sprzedaży. Inna sprawa, iż akty własności, w dziwnych okolicznościach, zostały przepisane na PCA Ltd. Ale o tym mogła Pani nie wiedzieć. Pisze Pani, że Domy stały puste. Również się zgadzam, ale pytam dlaczego? Większość z tych Domów nie była remontowana wewnątrz przez ostatnie 30 lat, pomieszczenia takie jak kuchnie i toalety dawno przestały być zgodne z jakimikolwiek normami. Jeżeli Pani chce to mogę przesłać zdjęcia kuchni w Domu Kombatanta w Bristolu sprzed remontu. Sam remont został wykonany ze środków Koła, a PCA Ltd nie dołożyło nawet przysłowiowego funta. Musimy pamiętać, iż te Domy są ośrodkami polskości, zresztą tak samo jak Domy Polskiej Misji Katolickiej. To właśnie tam odbywają się uroczystości związane z obchodami Świąt Narodowych. W wielu ośrodkach również Szkoły Sobotnie z nich korzystają. Dlaczego nie dać dostępu do nich „młodszemu pokoleniu” na przyszłość? Czy to źle, że młodsze pokolenie chce z nich korzystać? Zresztą sami Kombatanci (ci prawdziwi) chcą, aby SPK i Domy Kombatanta dalej istniały.

Pisze Pani również o „samozwańcach”. No cóż, każdy ma prawo do wypowiedzenia własnej opinii. Ale Zjazd był legalny wobec prawa brytyjskiego, zebrano dużo ponad 51% podisów obecnych członków, na Zjeździe Delegaci reprezentowali liczbę 963 członków, a 6 innych Kół SPK – reprezentujących następne 231 członków – wyraziło swoje poparcie dla Zjazdu, choć nie mogli przybyć osobiście. W sumie po stronie tzw. „samozwańców” jest 1103 członków. Więc nowe władze SPK wybrane podczas Nadzwyczajnego Zjazdu w Leicester zostały jak najbardziej wybrane legalnie zgodnie ze Statutem SPK Art. II § 2 mówiący, że „SPK jest organizacją społeczną o charakterze samopomocowym, opartą o zasady powszechności i demokracji”. Mogę mieć tylko nadzieję, iż pojęcie „demokracja” i jego znaczenie jest Pani znane.

Chciałbym Panią poinformować, iż członkiem zwyczajnym SPK może być „każdy Polak i Polka, którzy ukończyli 18 lat i wyrażają wolę przestrzegania Statutu SPK”, zgodnie Art. III § 2 pkt. b Statutu SPK. Nikt, poza starym „Zarządem”, nie odbiera Kombatantom tego co zrobili przez lata, część z nich nadal działa i pomaga przy swoich Kołach, choćby Pan Tomaszewski z Bury, czy Pan Domagała z Bristolu. Są to osoby, na które zawsze można liczyć i które wspierają swoje koła cenną radą. Trzymać tak dalej, Szanowni Panowie!

Na zakończenie, kilka słów na temat samej FUNDACJI. Warto zapoznać się ze Statutem tejże fundacji. Zaraz podniosą się głosy, że organem nadzorującym jest Charity Commission. To jest niepodważalny fakt, ale ten organ sprawdza zgodność działalności fundacji ze Statutem a sam statut jest tak stworzony, że po zamknięciu SPK, sami powiernicy nie będą mieli praktycznie żadnych ograniczeń co do wydatkowania funduszy zdeponowanych na koncie fundacji. To należy zmienić!!!

Zajmijmy się teraz listem Pana Jana Studzińskiego ktόry nawiązuje do poprzedniego zjazdu gdzie podjęto decuzję o likwidacji. Pan Jan przytacza Art. XXVII Statutu SPK, ale nic nie wspomina o okolicznościach. Zarządy Kół otrzymały propozycję uchwał na Zjazd w 2010 roku na tyle późno, iż nie zdążyły się skonsultować ze swoimi członkami i bardzo często Delegaci nie reprezentowali wolę większości a wyłącznie własną opinię, co było nie zgodne z Art. XV § 1 mówiącym, że „Delegaci Koła na Zjazd SPK w Wielkiej Brytanii są wyrazicielami opinii ogółu członków”. Przez „ogółu” rozumiemy demokratyczną większość. Nie mając takiej pewności Delegaci nie powinni byli głosować. Ta sprawa powinna była być przedyskutowana podczas poprzedniego Zjazdu i powinniśmy do niej wrócić na Zjeździe w 2012 roku. Zresztą Statut nie zabrania przeciwdziałaniu jakimkolwiek uchwałom, dlatego też jak można się domyśleć, na dzień dzisiejszy przeciwnicy uchwały ze Zjazdu 2010 roku to Delegaci z 21 Kół SPK Wielka Brytania, reprezentujący 1103 członków. Czyż nie jest to demokratyczna większość”? Według mnie tak, na dzień dzisiejszy jest to ponad połowa Kół i dużo ponad połowa obecnych członków SPK. Wielu prawdziwych Kombatantów podpisało listy o przegłosowanie votum nieufności wobec byłych władz SPK i wyborze nowych władz SPK Wielka Brytania. W świetle powyższych informacji trudno nazwać „rewoltą” Zjazd w Leicester, była to po prostu wola większości.

Kilka słów na temat „KOMUNIKATU Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii” ktόry pojawił przy klepsydrach. Jak wcześnie napisałem, wolą większości, zgodnie z prawem, i na podstawie Art. II § 2 Statutu SPK mówiącym, że „SPK jest organizacją społeczną o charakterze samopomocowym, opartą o zasady powszechności i demokracji”, z naciskiem na „powszechności i demokracji”, podczas Nadzwyczajnego Zjazdu w Leicester byłe władze SPK zostały jednogłośnie odwołane, a na ich miejsce zostały powołane nowe. Informacja o samym Zjeździe i czego będzie on dotyczył została rozesłana dwukrotnie (22 czerwca 2012 roku i 03 lipca 2012 roku) i nikt z członków byłego Zarządu Głównego nawet nie próbował się pojawić. Mam nawet wątpliwości czy sama informacja o Zjeździe została przekazana członkom Kół, w których we władzach zasiadają Członkowie już byłego Zarządu Głównego. Ci sami członkowie byłych Władz SPK otrzymali listy informujące ich o zmianach około 25 lipca 2012 roku. Więc, komunikat komunikatem, ale o ile mi wiadomo Prezesem SPK jest Pan Wiktor Moszczyński, który, jeszcze raz podkreślę, został wybrany wolą większości.

Na zakończenie chciałbym poinformować, iż nowa strona SPK WB już działa pod adresem http://spk-wb.org, oraz zaprosić na Konferencja Rejonu Anglii Południowo – Zachodniej i Walii, która odbędzie się w dniu 30 września 2012 roku w Bristolu (bardziej szczegółowe informacje wkrótce) i mam nadzieję, iż członkowie Koła SPK w Cheltenham będą chcieli wrócić do swojej Organiazacji.

Z wyrazami szacunku

Krzysztof Lus



Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się