Braknie miejsc na uniwersytetach dla 40 tysięcy młodych ludzi
Około 40 000 dobrze przygotowanych absolwentów szkół nie ma szans na otrzymanie w tym roku indeksów ze względu na rekordową liczbę podań o przyjęcie na studia.
Na początku tego roku, brytyjski rząd zaproponował by uniwersytety przyjęły o 13 tysięcy więcej absolwentów. Jednak uniwersytety odmówiły ponieważ za proponowanymi przez rzad rozwiązaniami nie szły odpowiednie dotacje. Ostatecznie zdecydowano się na powiększenie liczby miejsc o 10 tysięcy.
W programie BBC przedstawiciele organizacji Milion+ promującej studia na uniwersytetach reprezentująca i skupiającej 28 uniwersytetów z Wielkiej Brytanii nazwało obecne pokolenie osób aplikujących na studia „generacją straconych talentów”.
W tym roku aplikację na studia złożyło 611 947 osób o 10% więcej niż przed rokiem. Tak duże zainteresowanie studiami spowodowało „zatkanie” całego systemu szkolnictwa wyższego. Jak podało BBC w zeszłym roku odrzucono około 120 tysięcy podań na uniwersytety. W tym roku liczba osób odrzuconych ma wzrosnąć do 170 tysięcy. Jak więc łatwo obliczyć co czwarta osoba składająca aplikację nie będzie miała szans na rozpoczęcie studiów.
Częściowo winę za taki stan rzeczy ponoszą same uniwersytety, które przygotowały liczbę miejsc w oparciu o zeszłoroczne dane, które na przykład nie uwzględniały dodatkowych osób jakie pojawią się na studiach w związku z kryzysem.
Profesor Les Edbon powiedział BBC, że „część ludzi, którzy została pozbawiona miejsc na rynku pracy usiłuje coś ze sobą zrobić. Część z nich idzie na uniwersytety.” Profesor dodał także, że do roku 2020 połowa prac w Wielkiej Brytanii będzie wymagała ludzi o dużej wiedzy i to jest powód by inwestować w naukę.”
Źródło: BBC
