Koniec batalii o płace robotników tymczasowych?
W Wielkiej Brytanii trwa batalia o zrównanie płac pracowników tymczasowych z tymi na stałych kontraktach. Projekt ustawy w tej sprawie zostanie poddany ostatecznym uzgodnieniom ze związkowcami. Opór stawiają pracodawcy.
Projekt ustawy Agency Workers Directive zakłada, że osoby, które podejmują prace tymczasowe na terenie Wielkiej Brytanii, będą mogły korzystać z takich samych praw, jak pracownicy zatrudnieni na stałe. O lepsze traktowanie „tymczasowych” od lat walczą na Wyspach związki zawodowe.
Korzystne zmiany, na które mogą liczyć Polacy często zatrudniani przez agencje pośrednictwa pracy w ramach umów tymczasowych, to przede wszystkim zrównanie wynagrodzenia obu grup pracowniczych. Związki zawodowe domagają się ich na podstawie unijnych przepisów.
Zmianę w zasadach wynagrodzeń odczują przede wszystkim pracownicy agencji pracy tymczasowej, w tym polscy studenci, pracownicy fizyczni i biurowi, których może być nawet kilkaset tysięcy - informuje „Gazeta Prawna”.
Chodzi o dyrektywę nr 2008/104/WE, która głosi, że prawa pracowników tymczasowych i zatrudnianych na stałe w krajach Unii Europejskiej powinny być takie same. Trwają pracę nad jej implementacją do brytyjskiego systemu prawnego
31 lipca Izba Gmin skierowała projekt ustawy do Departamentu Biznesu Innowacji i Umiejętności, a ten pod koniec września tego roku ma go przekazać do ostatecznych uzgodnień społecznych.
Na drodze do porozumienia stoją jednak brytyjskie organizacje zrzeszające pracodawców, które chcą, aby nowe uregulowania weszły w życie jak najpóźniej. The Association of Recruitment Companies szacuje, że z tego tytułu poniosą dodatkowe koszty w wysokości ok. 2 mld funtów.
Wielka Brytania ma czas na zrównanie praw pracowniczych do 5 grudnia 2011 r., jeśli do tego czasu nie uda jej się wdrożyć przepisów, będzie płaciła kary.
Goniec.com