Głosujący nie wierzą Laburzystom
Przytłaczająca większość głosujących sądzi, że Laburzystów pogrążył kryzys finansów publicznych wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Guardiana.
Tylko 14% respondentów wierzy, że rząd mówi prawdę o sytuacji finansów publicznych. Ponad dwukrotnie więcej daje wiarę temu co mówią konserwatyści i laburzyści.
Z ostatnich sondaży wynika, że gdyby wybory odbyły się obecnie to bezapelacyjnie wygraliby je Torysi zdobywając 43% głosów. Laburzyści uzyskaliby 26% mandatów stając się drugą siłą w parlamencie. Z danych przedstawionych przez Guardiana wynika, że Konserwatyści mają 17 punktową przewagę nad Partią pracy. Ostatnio tak duża różnica pojawiła się w 1984 roku. Od ostatniego badania zleconego na zamówienie Guardiana Torysi zyskali 2% zaś Laburzyści tylko 1%.
Przekonanie, że Torysi wygrają przyszłe wybory podziela aż 60% badanych respondentów. Z czego aż 32% uważa, że będzie to miażdżące zwycięstwo, zaś 28% sądzi, że Konserwatyści wygrają nieznaczną przewagą głosów.
Przekonanie o bezapelacyjnej wygranej Laburzystów deklaruje tylko 6% badanych. Wygraną Partii Pracy przewiduje 34% osób.
Ponieważ z każdym badaniem Torysi zyskują nowych zwolenników więc jest bardzo prawdopodobne, że przyszłe rządy sprawował będzie Cameron, do którego zaufanie deklaruje ponad 50% badanych.
Źródło: Guardian
