Reklama Actimela zakazana jako nierzetelna
Telewizyjna reklama jogurtu Actimel, która przedstawiała produkt wzmacniający naturalny system odpornościowy dzieci, została zakazana przez urząd regulujący reklamy.
Advertising Standards Authority (ASA) poinformowało, że zakazało emisji reklamy ponieważ nie ma wystarczających dowodów, że produkt działa w sposób jakie został przedstawiony w spocie reklamowy,.
Już od dawna zarzuty dotyczące jogurtu tej firmy pojawiały się w mediach. Jednym z powodów wywołania protestów także wśród ekspertów było to, że Actimel wykorzystuje w swoich jogurtach genetycznie zmodyfikowane bakterie mające wzmacniać system odpornościowy dzieci i dorosłych.
Mimo, że producent przedstawia badania mające poprzeć jego tezy to jednak wydają się one zbyt mało przekonujące nie tylko zresztą dla ASA w Wielkiej Brytanii.
W reklamie Actimel pojawia się plansza imitująca pieczątkę z napisem „naukowo udowodnione działanie wspierające ochronę zdrowia dzieci”. Właśnie o ten napis poszła sprawa. Zdaniem ASA może on wprowadzić w bład ludzi sugerując, że Actimel został naukowo przebadany I informacje pojawiające się w reklamie to wyniki naukowych eksperymentów.
W zwiazku z zakazem Danone poinformował, że na potrzeby udowodnienia, że reklama nie kłamie przeprowadzono osiem projektów badawczych na grupie dzieci do 16 roku życia. Dwa z eksperymentów przeprowadzono w Indiach wśród dzieci hospitalizowanych z powodu biegunki i innych dolegliwości gastrycznych.
ASA uznało jednak, że przeprowadzone w indyjskich szpitalach eksperymenty dotyczyły dzieci chorych i ich wyniki, jeśli nawet są pozytywne, w żaden sposób nie mogą być ekstrapolowane na zdrowe dzieci.
Dwa kolejne badania zakwestionowane przez ASA, dotyczyły uczestnictwa w grupie badawczej dzieci w wieku od sześciu do 15,5 miesięcy. Zdaniem agencji dzieci, na których przeprowadzono eksperymenty w żadnym wypadku nie mogą być nazwane “dziećmi w wieku szkolnym”.
ASA zakwestionował także związek między spożywaniem Actimela, a poprawą stanu zdrowia dzieci z astmą czy cierpiącymi na zaburzenia trawienia. Według urzędu twierdzenia zawarte w reklamie nie są uprawnione ponieważ nikt nie przeprowadził stosownych badań.
Rzecznik producenta jogurtów nie zgadza się z argumentacją ASA ale nie może przedstawić żadnych konkretnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń.
