Griffin zatakował islam
Dawno nie było tak kontrowersyjnego programu w brytyjskiej telewizji. Lider Brytyjskiej Partii Narodowej Nick Griffin w czasie programu BBC "Question Time" skrytykował islam.
Już sama zapowiedź, że Griffin weźmie udział w programie BBC wywołała falę protestów. Przed siedzibą BBC, gdzie realizowany był program około dwóch i pół tysiąca aktywistów ruchów antyrasistowskich protestowało przeciwko obecności lidera BNP w programie Question Time.
Nie tylko jednak przed budynkami panowała napięta atmosfera. Podczas kiedy lider BNP wchodził do studia publiczność zgromadzona wewnątrz powitała go głośnym buuuuuuuuuuu.
Griffin podczas swojej wypowiedzi stwierdził, że to Brytyjczycy bronili Wielkiej Brytanii w czasie I i II wojny światowej. Krytykującemu go ministrowi Jackowi Straw zarzucił, że w czasie, gdy ojciec lidera BNP był w RAF w czasie II wojny światowej to ojciec obecnego ministra siedział w więzieniu za sprzyjanie Niemcom.
Griffin jest przekonany, że Winston Churchill, gdyby żył wsparłby BNP ponieważ byłby on przeciwko tak dużej emigracji. Z tym twierdzeniem nie zgodziła się jedna z rozmówczyń stwierdzając, że jego mama była Amerykanką, więc zgodnie z polityką BNP, sam Churchill nie powinien być członkiem brytyjskiego społeczeństwa. Inna z rozmówczyń stwierdziła, że niemożliwe by były premier popierał BNP bo on walczył przeciwko faszystom a BNP jest przecież partią o poglądach zbliżonych do faszystowskich. Z takim stwierdzeniem nie zgodził się oczywiście lider BNP.
Zapytany przez jednego z widzów dlaczego sądzi, że islam jest zły odpowiedział, że muzułmanie, którzy nie respektują praw kobiet, którzy chcą zabijać Żydów, którzy chcą wprowadzać siłą swoją wiarę nie są do zaakceptowania przez brytyjskie społeczeństwo bo naruszają podstawowe wartości na jakich zbudowana jest brytyjska demokracja: wolność słowa, równouprawnienie kobiet i mężczyzn oraz wolność światopoglądową. Griffin dodał także, że niektóre z aspektów islamu są bardzo dobre. Jako przykład podał ustawodawstwo muzułmańskie związane z bankami.
Griffin zarzucał mediom, że świadomie przekręcają jego wypowiedzi i kłamią na temat jego poglądów. Jako przykład podał gazetę Mail on Sunday, która przytoczyła jego rzekome twierdzenie, że "Hitler poszedł ciut za daleko", podczas gdy on sam niczego takiego nie powiedział.
Griffin uznał też, że przybywający do Wielkiej Brytanii imigranci przyjeżdżają tutaj tylko ze względu na system zasiłków.
Źródło: Informacje24.co.uk
