Polska gospodarka wyhamowuje. Złoty traci na wartości!
Polska gospodarka gwałtownie wyhamowała w ciągu ostatniego roku. Według danych GUS w ciągu roku gospodarka Polski skurczyła się w grudniu o ponad 10%!
W grudniu produkcja spadła o 10,6% licząc rok do roku. Nawet najbardziej pesymistyczni analitycy ekonomiczni nie spodziewali się dużego spadku. Zakładano że spadek produkcji wyniesie maksymalnie 6,9%. To już frugi miesiąc z rzędu polska gospodarka wyhamowuje. W listopadzie produkcja przemysłowa spadła o 0,8%.
W skali miesięcznej spadek produkcji przemysłowej był jeszcze większy. W porównaniu z listopadem produkcja skurczyła się o 14,2 proc. Warto jednak pamiętać, że w grudniu było znacznie więcej dni wolnych od pracy.
Spadek produkcji był bardzo głęboki. Zaważył na tym efekt kalendarzowy. W grudniu 2012 r. było o 2 mniej dni roboczych niż w grudniu 2011 r - powiedział Piotr Bielski, analityk BZ WBK. Ale nawet jeśli weźmiemy to pod uwagę i spróbujemy oczyścić dane z tego efektu, to dane i tak są słabe i pokazują, że aktywność ekonomiczna w przemyśle się kurczyła.
Zdaniem analityka na złą kondycje przemysłu wpływ miał spadek zamówień zagranicznych oraz słaby popyt wewnętrzny. Sytuacja może się wyraźnie poprawić najwcześniej w drugim kwartale 2013 r.
Spokojnie do danych podchodzi również Ministerstwo Finansów. "Uwzględniając efekt sezonowy, czyli 2 dni robocze mniej, spadek wyniósł 5,1 proc. (rok do roku) i 1,9 proc. (miesiąc do miesiąca). Jednocześnie spowolnienie jest mniejsze niż zanotowane w grudniu 2008 r. Wyniki te są zgodne z prognozami Ministerstwa Finansów dot. rozwoju gospodarki, które zakładają że obecny rok będzie lepszy niż 2009 r." - czytamy w komunikacie ministerstwa.
“Końcówka roku i początek 2013 r. to okres najgorszego spowolnienia gospodarczego. Można mieć nadzieję, że w przyszłych kwartałach będzie lepiej, o ile spełni się założenie, że w strefie euro wzrost gospodarczy przyspieszy” - powiedział Bielski.
Takie dane spowodują, rosną obawy że w ciągu najbliższych kilku miesięcy wzmoże się emigracja zarobkowa do państw zachodnich głównie Niemiec i Wielkiej Brytanii. Niektórzy jednak z analityków twierdzą, że takie zjawisko nie nastąpi ponieważ wynagrodzenia w Polsce kształtowały się powyżej oczekiwań rynkowych. W grudniu 2012 r. wyniosło ono 4111,69 zł, czyli było o 2,4 proc. wyższe niż przed rokiem. W porównaniu z listopadem wynagrodzenia wzrosły o 8,8 proc. Pierwszy raz od pół roku realne wynagrodzenia nie spadły. Podwyżka wyniosła tyle samo ile wzrost inflacji w grudniu.
Po opublikowaniu danych złoty stracił na wartości w stosunku do wszystkich najważniejszych walut.
Mimo że Ministerstwo Finansów uspokaja i przedstawia dość optymistyczne prognozy na rok przyszły to jednak z nimi nie zgadza się Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który przedstawił swoje wyliczenia, znacznie mniej optymistyczne. Według MFW polska gospodarka rozwijała się będzie w 2013 roku, nie w tempie 2,2% jak sugeruje polski rząd ale w tempie 1,75%.Ekonomiści MFW podkreślają przy tym, że istnieje bardzo duże ryzyko dalszego spowolnienia. Mówiąc inaczej w tegorocznym budżecie może zabraknąć wielu miliardów złotych.
