PiS – dzieci Polaków mieszkających za granicą nie mogą być traktowane gorzej
Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzenia ustawy, która polskim dzieciom mieszkającym za granicom dawałaby takie same prawa na przykład do przejazdów komunikacjom miejskom czy wstępu do muzeów.
Projekt autorstwa PiS, który trafił już do Sejmu. "One nie mogą być traktowane gorzej" - uzasadniał szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
"Klub parlamentarny PiS wniósł projekt zmiany ustawy, który powoduje, że dzieci Polonii, Polaków mieszkających poza granicami naszego kraju, mogłyby korzystać ze zniżek na przejazdy komunikacją miejską, PKP oraz ze zniżek na wstęp do miejsc kultury, muzeów" - wyjaśnił Mariusz Błaszczak.
Uzasadniał, że liczba osób emigrujących z Polski jest coraz liczniejsza, a dzieci Polaków, którzy wyjechali z kraju "są inaczej, gorzej traktowane, kiedy przyjeżdżają do Polski, niż dzieci naszych rodaków mieszkających w ojczyźnie". Według posła PiS takie zróżnicowanie jest bezpodstawne i wszystkim dzieciom należy zagwarantować takie same przywileje.
"W obecnej sytuacji, gdy liczba Polaków poza granicami kraju zwiększa się, należy podjąć działania, które ujednolicą i wyrównają uprawnienia uczniów" - czytamy w uzasadnieniu do proponowanego przez PiS projektu noweli ustawy, dotyczącej uprawnień do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego oraz ustawy o muzeach.
Poseł PiS Adam Kwiatkowski przypomniał, że w ostatnim czasie z Polski wyjechało ponad 2 mln ludzi, w większości osoby młode. Mówił też, że PiS oczekiwał na rozwiązania, które miał przedstawić rząd w sprawie tej - jak podkreślił - olbrzymiej emigracji. "Takich zmian, propozycji, się nie doczekaliśmy" - zaznaczył poseł PiS.
Dokumentem uprawniającym do zniżek jest legitymacja szkolna. "Tę legitymację szkolną powinien otrzymać każdy uczeń polskiej szkoły, która jest zarejestrowana w Ośrodku Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą" - stwierdził Kwiatkowski. Według niego także nauczyciele w tych szkołach powinni mieć możliwość wstępu do muzeów za mniejszą opłatą
