Gdzie się podział minister Sienkiewicz i prezes Belka!
Nie wiem czy Państwo mają podobne wrażenie do mojego, ale nagle w mediach zniknęli dwaj głowni bohaterowie afery w restauracji Sowa i przyjaciele. Sienkiewicz i Belka już prawie nie istnieją w mediach – istnieje tylko napaść na Wprost.
OBWE, Naczelna Rada Adwokacka i Bóg wie jeszcze jakie instytucje wypowiadają się jednoznacznie: wejście prokuratury, policji i ABW do siedziby Wprost to skandal. To ograniczanie wolności słowa, to.....Takiego zalewu „świętego oburzenia” nie widziałem już dawno. Wokół sprawy przeszukania redakcji Wprost zrobiono niesamowity szum. Potęgowany jeszcze bardziej, pojawiającymi się słowami o prawidłowym działaniu prokuratury, które są szokujące ale „zgodnie z prawem... Jeśli to było legalne działanie to jakie mamy prawo w Polsce?! Zaczyna się dyskusja nad jakością prawa w w kraju nad Wisłą. Chwilę wcześniej zaczęła się ogólnonarodowa dyskusja nad tym czy prokuratura miała prawo zająć dziennikarskie materiały czy też raczej nie.
A tymczasem..... A tymczasem wśród tego wielkiego zamętu dotyczącego zamachu na wolność słowa sprawa ministra Sienkiewicza i prezesa Belki zeszła na drugi plan. Tak, tak pamiętamy.... minister i prezes zostali nagrani jak ustalali plan działania, co tu zrobić aby utrzymać się przy władzy! Ale przecież we Wprost doszło do zamachu na wolność słowa!!!!
Jednym słowem to, że Sienkiewicz ustala z Belką taktykę jak tu kupić i ogłupić wyborców, to nic w porównaniu z tym co zaszło we Wprost! Czyżby? Pierwszej sytuacji nie da się niczym wytłumaczyć. To jedna wielka kompromitacja rządu, którego przedstawiciel twierdzi, że państwo przez niego włodarzone nie istnieje! Drugą można w prosty sposób rozmydlić powołując się na zdania ekspertów, którzy będą przeczyli innym ekspertom i w ten sposób prowadząc kampanię informacyjną przez kilka tygodni, będzie można zmęczyć widzów i słuchaczy całą sprawą. Kto wtedy będzie chciał słuchać o tym co powiedział Sienkiewicz i Belka? Jak Państwo myślą, która sytuacja będzie dla rządzących bardziej komfortowa?!
W Wielkiej Brytanii, Francji czy Stanach Zjednoczonych zarówno minister jaki prezes banku centralnego wylecieliby z wielkim hukiem. Prezydent Nixon stracił stanowisko w wyniku nieco podobnej afery. Na Zachodzie tak wielkiej afery nie udałoby by się niczym zatuszować. A w Polsce....
