INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Rok 2010 będzie sprawdzianem dla polskich finansów!

Rok 2010 będzie sprawdzianem dla polskich finansów!

Minister finansów Jacek Rostowski zachodzi w głowę, jak w 2010 roku zapchać dziurę budżetową. Gdyby udało się namówić każdego pracującego Polaka, by oddał do kasy państwa swój miesięczny dochód. Wówczas udałoby się spłacić cały założony na ten rok deficyt w wysokości 52,2 miliarda złotych. Ale to nierealne. Rostowski musi więc szukać innych rozwiązań.

Money.pl sprawdził, jak od 1991 roku kształtowała się wartość deficytu budżetowego. W tym roku będzie on prawie dwukrotnie większy niż w ubiegłym roku i prawie 3,5 razy wyższy od tego, który odnotowaliśmy w 2000 roku.

Chociaż w tym roku deficyt będzie najwyższy w historii, to w przeliczeniu na głowę sytuacja jest porównywalna z 2004 rokiem. Wynika to z faktu, że wówczas liczba osób pracujących w całej naszej gospodarce była o prawie 18 procent niższa niż dzisiaj. Najlepszy pod tym względem był w ostatnich dziesięciu latach 2007 rok, kiedy to niski deficyt połączył się z niewielkim bezrobociem.

Deficyt, chociaż zwykle definiowany w miliardowych kwotach, wyraźnie przekłada się na nasze kieszenie - przyznaje Krzysztof Wołowicz, analityk makroekonomiczny banku BPS. - Myślę, że w tym roku możemy spodziewać się nieco ukrytych podwyżek podatków, jak VAT, akcyza, czy przeróżne opłaty, które odprowadzamy do samorządów - twierdzi analityk. Jego zdaniem rząd ze względu na wybory raczej nie zdecyduje się na podwyżki podatków bezpośrednich.

A może jest inny sposób na walkę z deficytem? Jak wyliczył Money.pl gdyby w tym roku każdy pracował przez 30 dni, a potem oddał swój dochód do kasy państwa, udałoby się zasypać dziurę budżetową. Przynajmniej tę oficjalną. Bo, jak podkreśla prof. Stanisław Gomułka, dziura w całych finansach publicznych realnie sięga już 100 miliardów złotych.

Gdyby każdy Polak chciał spłacić deficyt swoimi dochodami, to najwięcej pracy miałby w 2004 roku. Wynika to ze zdecydowanie niższych średnich dochodów niż teraz. Przypomnijmy, że wówczas średni miesięczny dochód Polaka wynosił około 2,3 tysiąca złotych brutto, a dzisiaj jest o tysiąc złotych wyższy

Tegoroczny deficyt będzie również dość znaczny, gdy porównać go z wydatkami budżetu, które będą z niego finansowane. Wyniesie on bowiem aż ponad 17 procent ogółu wydatków. Gorsze pod tym względem były tylko lata 2001-2004. Potem stosunek deficytu do wydatków budżetowych cały czas malał.

Ekonomiści podkreślają, że taka sytuacja to w ogromnej mierze wynik tego, że około 80 procent wydatków budżetowych w Polsce ma tzw. sztywny charakter. Do ich zmniejszenia potrzebne byłyby zmiany ustawowe, a o takie zawsze niezwykle ciężko

Źródło: Money.pl

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się