INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Chlebowski przechodzi do kontrataku

Chlebowski przechodzi do kontrataku

Były szef Klubu Parlamentarnego PO 11 godzin zeznawał przed sejmową komisją śledczą, która ma wyjaśnić ujawnioną przez „Rzeczpospolitą” aferę hazardową.

1 października 2009 r. opublikowaliśmy stenogramy nagranych przez CBA rozmów Chlebowskiego i ministra sportu Mirosława Drzewieckiego z biznesmenami od hazardu Janem Koskiem i Ryszardem Sobiesiakiem. Lobbyści chcieli zablokować podniesienie w projekcie ustawy hazardowej dopłat do jednorękich bandytów.

W rozmowach poseł zapewniał m.in., że „blokuje tę sprawę dopłat od roku”. A pod koniec sierpnia 2009 r., gdy według CBA doszło już do przecieku o akcji Biura, odbył potajemne spotkanie z Sobiesiakiem na cmentarzu pod Wrocławiem.

Wczoraj zapewniał, że przecieku nie było i że o akcji CBA dowiedział się dopiero z publikacji „Rz”. – Przeżyłem wtedy szok – stwierdził. – Rozpętano gigantyczną polityczną nagonkę na mnie i na PO.

Chlebowski w dwugodzinnym oświadczeniu przedstawił się jako zwolennik ograniczenia hazardu. „Największą manipulacją” b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego nazwał zarzut, że lobbując na rzecz branży hazardowej, chciał uszczuplić dochody budżetu. – To ohydne kłamstwo – stwierdził.

Zarzucił Kamińskiemu, że nie zależało mu na prawdzie, gdyż podawał zawyżoną kwotę 460 mln zł, jaką budżet miał stracić na zmianie ustawy hazardowej. Beata Kempa z PiS przypomniała jednak Chlebowskiemu, że pada ona w dokumentach resortu finansów.

Poseł zaatakował też CBA za wyrywanie z kontekstu jego wypowiedzi. Np. słynne „na 90 procent, Rysiu, że załatwimy” wbrew sugestiom Biura nie dotyczyło dopłat, lecz pomocy w sprawie koncesji dla kasyna Sobiesiaka.

Zdaniem Chlebowskiego jedyna afera hazardowa związana jest z Przemysławem Gosiewskim z PiS, który w 2006 roku miał lobbować na rzecz ustawy przygotowanej przez Totalizator Sportowy, i z CBA, które na to nie reagowało. – To Kamiński był ochroniarzem zła – oskarżał.

Często przy niewygodnych dla siebie pytaniach Chlebowski zasłaniał się niepamięcią. Tak było np. w sprawie szczegółów spotkania na cmentarzu.

– Wszystko robił dla Polski. Wychodzi na osobę krystalicznie czystą – ironizuje śledczy Lewicy Bartosz Arłukowicz. – Problem w tym, że komisja nie ma dokumentów, z którymi można skonfrontować jego słowa. Będzie konieczne kolejne przesłuchanie – zapowiada.

Jak poinformował wieczorem przewodniczący komisji, przesłuchanie Donalda Tuska odbędzie się 4, 5 lub 10 lutego.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się