Pożegnanie Jacksona możesz oglądać w TVN24
Policja szacuje, że nawet 250 tysięcy osób przyjdzie pod Staples Center, by pożegnać Michaela Jacksona - donosi Reuters. Ceremonia pożegnania króla popu odbędzie się z udziałem kilkunastu tysięcy osób, którym udało się wylosować bilety, a także w obecności gwiazd muzyki, kina i sportu.
Wcześniej piosenkarz zostanie pochowany na cmentarzu Forest Lawn w Los Angeles. Transmisję z publicznych uroczystości pokażą najważniejsze stacje telewizyjne na całym świecie. Od godz. 18.50 będzie można ją oglądać w tvn24.pl i TVN24.
Pożegnanie Michaela Jacksona rozpocznie się o godz. 8.00 rano (17.00 czasu polskiego). Źródła zbliżone do rodziny Jacksonów informują, że pogrzeb artysty odbędzie się w obecności jego rodziny i bliskich na cmentarzu Forest Lawn w Los Angeles. Dwie godziny później - o 10 czasu lokalnego (godz. 19 czasu polskiego) w hali Staples Center mają się odbyć publiczne uroczystości upamiętniające artystę.
Jak będą wyglądać obchody w Staples w dalszym ciągu nie wiadomo. Według informacji ze strony www.michaeljackson.com, rodzina zmarłego piosenkarza potwierdziła obecność takich osób jak: Ron Boyd (przyjaciel rodziny), Kobe Bryant, Mariah Carey, Andrae Crouch Choir, Berry Gordy, Jennifer Hudson, Shaheen Jafargholi (zwycięzca brytyjskiej edycji Got Talent), Magic Johnson, Martin Luther King III, Bernice A. King; John Mayer, Lionel Richie, Smokey Robinson, Brooke Shields, Usher i Stevie Wonder.
Wiadomo także, że w publicznej uroczystości pożegnalnej udział weźmie ponad 11 tys. osób, które w internetowej loterii zdobyły karty wstępu do hali Staples Center. Kolejne 6,5 tys. obejrzy uroczystość na telebimie w pobliskim Nokia Theater.
Policja spodziewa się, że ulicach miasta pojawi się nawet 250 tysięcy fanów Michaela Jacksona. Policjanci ustawili specjalne barierki wokół hali, w której mają odbyć się uroczystości i wpuszcza osoby tylko ze specjalnymi wejściówkami. Stróże prawa zapowiadają, że będą "z całą stanowczością" pilnować przestrzegania prawa i piętnować osoby, które nie stosują się do zasad. O tym, jak wiele fanów przybyło pożegnać króla popu, świadczy tłum na lotniskach w północnej Kalifornii. W mieście znacząco wzrosły ceny parkingów - niektórzy z właścicieli każą sobie płacić nawet 30 dolarów za godzinę.
Do transmisji od kilku dni przygotowują się media na całym świecie. Długi szpaler wozów transmisyjnych od poniedziałku stoi przed halą Staples Center. Dziennikarze mówią, że panuje tam wyjątkowa atmosfera. - To jest pewnie jedno z największych wydarzeń na świecie i oczywiście świetnie jest być tego częścią. Czuję się dobrze mogąc relacjonować te wydarzenia. Jackson był naprawdę wielką postacią w Polsce. Odwiedził Polskę dwa razy i ludzie naprawdę kochają go tam - mówi Marcin Wrona, korespondent Faktów TVN z USA.
- On był uwielbiany przez miłośników muzyki na całym świecie. Sądzę, że nigdy nie było i nie będzie innego Michaela Jacksona. Był niepowtarzalny - mówi Peter Bowes, dziennikarz BBC. Obok miejsc, gdzie mają się odbyć uroczystości pogrzebowe, powstały miasteczka medialne, na miejscu pracują tysiące dziennikarzy z całego świata. - Michael Jackson był kimś, kto miał wpływ na cały świat. Jak widać po liczbie dziennikarzy tutaj, jest pragnienie, aby uzyskać informacje o nim - mówi Angela Manfredi z portalu Wiremage.
Publiczne żegnanie króla będzie można obejrzeć na antenie TVN24 i tvn24.pl. Transmisja uroczystości rozpocznie się o godz. 18.50.
O godz. 12.00 TVN24 wyemitowala film dokumentalny "Michael Jackson z bliska" autorstwa brytyjskiego dziennikarza. Film to zapis kilku miesięcy życia Jacksona z 2003 roku. Będzie powtórzony we wtorek o 23.00, a także w weekend.
Film jest wyjątkowy, bo piosenkarz opowiedział o swoim traumatycznym dzieciństwie oraz trudnym dorastaniu na scenie. Jackson zdradził też tajemnice swoich operacji plastycznych i skomentował zarzuty o pedofilię.
Źródło: TVN24.pl
