Niecałe 3,8% różnicy między PO a PiS
Według najnowszych badań PO od PiS dzieli zaledwie niecałe 4% różnicy. Wszyscy zadają sobie pytanie czy spadek notowań PO to trwała tendencja czy tylko chwilowe zachwianie spowodowane ostatnimi, niekorzystnymi dla PO, wydarzeniami.
W najnowszym sondażu Instytutu Homo Homini zrealizowanego dla Polskiego Radia PO zdobyła w 32 proc. poparcia, a Prawo i Sprawiedliwość 28,2 proc.
W porównaniu z badaniem sprzed dwóch tygodni tej sondażowani PO straciła 1 pkt proc., a PiS zyskało 0,9 pkt proc.
W parlamencie według tego sondażu znalazłyby się jeszcze także: Sojusz Lewicy Demokratycznej z wynikiem 16,4 proc. (wzrost o 0,3 pkt proc.), Polskie Stronnictwo Ludowe - 7,2 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.) oraz ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza - 5,2 proc. (spadek o 1,4 pkt proc.).
Poza Sejmem, z poparciem 2,0 proc. (spadek o 0,2 pkt proc.), pozostałby Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska.
Pozostałe partie nie uzyskałyby nawet jednego procentu poparcia. Gbyby wybory odbyły się teraz to frekwencja wyniosłaby 54,9 proc. (spadek o 2,7 pkt proc.).
Homo Homini przeprowadził badanie telefoniczne w piątek, 11 lutego, na reprezentatywnej grupie 1081 Polaków.
Opinie partii opozycyjnych są jednoznaczne. Spadek notowań PO ma charakter trwały. Czy to jest początek końca, tak jak chciałoby PiS czy też tylko chwilowa zapaść tego nie wiadomo. Poseł Niesiołowski twierdzi, że wyniki uzyskiwane przez PO są bardzo dobre.
Do wrześniowych wyborów zostało jeszcze trochę czasu ale już dzisiaj wiadomo, że zwycięstwo PO może nie przyjść już tak łatwo jak poprzednio.
Źródło: Informacje24.co.uk
