INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Geremek tajnym współpracownikiem SB?!!

Geremek tajnym współpracownikiem SB?!!

W latach 60. Bronisław Geremek był tajnym współpracownikiem SB - wynika z dokumentu opublikowanego w Internecie przez portal Fronda.pl. Ów dokumet to wydruk ze Zintegrowanego Systemu Kartotek Operacyjnych (ZSKO) byłej SB

Nasz Dziennik, który opublikował informacje na temat współpracy z Geremka poinformował, że w Instytucie Pamięci Narodowej badane są nowe źródła dotyczące paryskiej rezydentury wywiadu PRL w okresie, gdy Geremek był szefem Ośrodka Kultury Polskiej w stolicy Francji.

Na te rewelacje zareagował natychmiast Fronda.pl historyk dr Piotr Gontarczyk, który w liście do portalu Fronda poinformował, że co prawda nie dysponuje obecnie dokumentami w sprawie przeszłości Bronisława Geremka i cytuje z pamięci ale wyjaśnia, że „podstawą do opisania Bronisława Geremka jako domniemanego TW jest prezentowany na portalu wydruk ze Zintegrowanego Systemu Kartotek Operacyjnych (ZSKO) byłej SB, w której wspomniany figuruje jako „Tajny Współpracownik”. Niestety, to błąd, który powstał w czasie rutynowej pracy kartotek.

Otóż akta Bronisława Geremka z końca lat 60, których dotyczą sporne zapisy, zostały zarchiwizowane jako akta „kandydata na tajnego współpracownika”. Czyli KTW. Wynika to bardzo jednoznacznie w zapisu dziennika rejestracyjnego, do którego odsyła zapis z dziennika rejestracyjnego dawnego Biura „C” MSW. Tam jest wyraźnie „KTW” i innego zapisu tam nigdy nie było. Ale jeszcze w czasach SB podczas przepisywania tej informacji na jednej z kart ewidencyjnych ktoś musiał popełnić błąd i zgubić literkę ”k”. Takim sposobem z kTW (kandydat na Tajnego Współpracownika) powstał TW (Tajny Współpracownik). Osoba, która potem wpisywała dane z karty ewidencyjnej do systemu komputerowego rozwinęła ten drugi skrót do pełnego brzmienia: „Tajny Współpracownik”. Ale jest to w wypadku Bronisława Geremka informacja nieprawdziwa.

Oczywiście przestrzegając wszystkich reguł rzemiosła, czyli nie kierując się jednym zapisem, a sprawdzając źródła, do których on się odnosi (w tym przypadku dziennik rejestracyjny Biura „C” MSW) błąd taki można łatwo wychwycić. Znam więcej takich przypadków, ale przy przestrzeganiu elementarnych zasad rzemiosła nie stanowią one żadnego zagrożenia, iż na ich podstawie ktokolwiek zostanie posądzony o współpracę z SB. Inna rzecz, jeśli się za to biorą dyletanci.”

Gontarczyk przypomina także, że Geremek był wielokrotnie lustrowany i nie znalazł się ani na liście Milczanowskiego ani Maciarewicza.



Źródło: Fronda.pl/Nasz Dziennik

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się