INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Tomczak skazany w Polsce na 22 lata

Tomczak skazany w Polsce na 22 lata

Jakub Tomczak skazny za brutalny gwałt w Wielkiej Brytanii na podwójne dożywocie zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu został pozbawiony wolności na 22 lata,

Sąd skazał Tomczaka na 12 lat pozbawienia wolności za gwałt oraz 10 lat więzienia za pobicie. Zgodnie z decyzją sądu kary Polak będzie odbywał jedną po drugiej. Rodzice skazanego uważają, że wyrok, który zapadł jest skandaliczny. Adwokaci podkreślają jednak, że z wyroku są zadowoleni.

Obrona chciała, aby sąd potraktował oba wyroki łącznie, na co zezwolił sąd w Anglii, i pozwolił Jakubowi Tomczakowi na zwolnienie warunkowe zgodne z polskim prawodawstwem, czyli po odbyciu połowy kary, tj. po sześciu latach.

Warto podkreślić, że poznański sąd nie prowadził nowego procesu ale po raz pierwszy w tak głośniej sprawie, określił, jak dostosować wyrok podwójnego dożywocia, który zapadł w Wielkiej Brytanii, do polskiego prawodawstwa. W Polsce za podobne przestępstwa grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.

O wznowieniu sprawy zdecydował w czerwcu Sąd Najwyższy. Adwokaci Tomczaka zwrócili się o wznowienie procesu po tym, jak w marcu weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego, która zezwala m.in. na zmienianie kar dla Polaków wydanych za granicą na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Jeśli kara orzeczona przez obcy sąd przekroczy maksymalny pułap przewidziany w naszym prawie, polskie sądy muszą złagodzić wyrok.

Dodatkową kwestią prawną będzie określenie zasad, na jakich skazany będzie mógł ubiegać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie z odbywania reszty kary.

Proszona o komentarz po odczytaniu wyroku matka Jakuba Tomczaka uznała, że nie ma czego komentować.
- Że Polska na kolanach w dalszym ciągu? – pytała jedynie. Komentować sprawy nie chciał też ojciec skazanego.
- To co się stało, to jest takie draństwo, że nie chcę się wypowiadać. Dla mnie to jest skandal. Nauczył się tam ktoś trochę prawa i myśli, że jest sędzią – powiedział tylko.

Wyjściu Jakuba Tomczaka z Sali sądowej towarzyszyły okrzyki. Skandowano jego imię i zapewniano: Kuba nie przestaniemy o Ciebie walczyć”, czy „Dość Polski na kolanach”.

Więcej niż rodzice do powiedzenia mieli obrońcy Tomczaka. “Dzisiejsze postanowienie sądu będzie wstępem do następnych rozważań o tej trudnej sprawie. Z zadowoleniem trzeba przyjąć fakt, że został obniżony wymiar kary. Przedmiotem dalszych rozważań będzie kwestia warunkowego zwolnienia, a także orzeczonej przez sąd brytyjski równoczesności odbywania kary” – mówił mecenas Mariusz Paplaczyk.

Drugi adwokat Tomczaka - Wojciech Wiza dodawał, że obrońcy na pewno będą składali apelację. Podkreślał też na pewną, jego zdaniem, niekonsekwencję, wyroku.
- Jeżeli sąd mówi, że z jednej strony nie ma instytucji równoczesności i dla tego nie można zastosować kary łącznej, a z drugiej jest możliwość ubiegania się o przedterminowe zwolnienie, to widać tu pewną niekonsekwencję – powiedział.

- Z postanowienia Sądu Najwyższego w tej sprawie widać de facto, że te kary biegną równocześnie, skoro po dziewięciu latach można ubiegać się o warunkowe zwolnienie – podkreślił Paplaczyk.

W styczniu 2008 roku Sąd w Exeter skazał Tomczaka za gwałt i ciężkie pobicie 48-letniej Brytyjki na dwie kary dożywocia z możliwością warunkowego zwolnienia po dziewięciu latach.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Jednym z dowodów w tej sprawie było badanie materiału DNA. Był on zbieżny z DNA Jakuba Tomczaka.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się