Zygmunt Broniarek nie żyje
Dziennikarz i publicysta, autor kilkunastu książek, były korespondent "Trybuny Ludu" i felietonista "Trybuny" Zbigniew Broniarek zmarł w piątek nad ranem w Warszawie. Miał 87 lat.
Informację o śmierci Broniarka potwierdził rzecznik prasowy Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie płk dr Piotr Dąbrowiecki. Dodał, że redaktor był leczony w tym szpitalu od blisko tygodnia.
Zygmunt Broniarek urodził się w 1925 r. na warszawskiej Pradze. Studiował ekonomię na SGH. Dziennikarzem został w 1944 r. Po wyzwoleniu stolicy zaczął pracować w "Życiu Warszawy". Od 1950 r. w "Rzeczpospolitej" był redaktorem działu zagranicznego, później przeszedł do "Trybuny Ludu". Z ramienia tej redakcji był korespondentem w USA, Ameryce Łacińskiej, Azji, Paryżu i Sztokholmie. W latach 80. był członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL (powołanego po rozwiązaniu przez władze stanu wojennego SDP). Po 1989 r. był publicystą "Trybuny".
Broniarek w 1975 r. otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. W latach 80. dostawał liczne nagrody dziennikarskie, m.in. nagrodę główną SDP, Złoty Ekran i Wiktora. W 2002 r. Prezydent Aleksander Kwaśniewski "za wybitne zasługi w pracy dziennikarskiej i osiągnięcia w działalności publicystycznej" przyznał mu Krzyż Komandorski z Gwiazdą OOP. Napisał kilkanaście książek, w tym "Kulisy polityki" i "Broniarek uczy języków - 365 dni z angielskim".
Zygmunt Broniarek był poliglotą, znał biegle osiem języków. Jak pisał w jednej ze swoich książek, kluczem do sukcesu jest sumienne powtarzanie, uczenie się na pamięć i samodzielne, twórcze myślenie: "Uczenie się na pamięć nie otępia, lecz ćwiczy szare komórki".
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.