Polskie dzieci wyjeżdżają za granicę!
W Polsce mamy coraz mniej dzieci. Dzieje się tak głównie z tego powdu, że część z nich wyjeżdża za granicę. Polityka prorodzinna takich krajów jak Wielka Brytania czy Niemcy sprzyja nasilaniu się tego zjawiska.
W ostatnim roku jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" wyemigrowało już ponad 80 tysięcy dzieci w wieku do lat 14. Po wejściu do Unii Europejskiej zaczęliśmy tracić pokolenie Polaków urodzonych podczas wyżu demograficznego z przełomu lat 70. i 80. Na emigracji znaleźli pieniądze i lepsze życie. Teraz ściągają do siebie dzieci.
Emigracja spowodowała, że w Polsce ubyło około 300 tys. dzieci, czyli niewiele mniej, ile co roku przychodzi na świat nad Wisłą. W ubiegłym roku narodzin było niecałe 390 tys., ale z roku na rok jest ich od kilku do nawet 20 tys. mniej. Zdaniem ekspertów to normalne. – Skoro wyemigrowali głównie ludzie młodzi, to automatycznie w kraju zmniejszyła się liczba osób mogących mieć dzieci – mówi prof. Irena Kotowska, demograf ze Szkoły Głównej Handlowej.
Z jednej strony należy się cieszyć, że dzieci po przyjeździe do kraju zamieszkania rodziców, żyją razem. Z drugiej jednak strone dzieci przybywające do Wielkiej Brytanii w wieku około 12 -13 lat znajdują się w bardzo trudniej sytuacji. Nierzadko przecież nie mówią po angielsku a więc dalsza edukcja jest niesłychanie utrudniona. Powoduje to, że polskie dzieci mają znacznie mniejsze szanse na znalezienie dobrej pracy jaką otrzymują osoby wykształcone. Polityka obecnego rządu nie sprzyja niestety rozwojowi gospodarczemu Polski. Mimo zapewnień o cudzie gospodarczym w kraju nad Wisłą żyje się coraz trudniej. Małe więc są nadzieje na poprawę sytuacji demograficznej w naszym kraju.
