INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Dziennikarska prowokacja pokazała słabość sądownictwa w Polsce

Dziennikarska prowokacja pokazała słabość sądownictwa w Polsce

Gdańska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo ws. rozmowy telefonicznej, w której osoba podająca się za urzędnika z kancelarii premiera miała ustalać z prezesem gdańskiego sądu okręgowego szczegóły związane m.in. ze sprawami sądowymi dot. Amber Gold.

O wszczęciu śledztwa poinformowała rzeczniczka prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk. Postępowanie zostało wszczęte 11 września na skutek zawiadomienia, które dzień wcześniej złożył prezes gdańskiego sądu okręgowego. Szef sądu złożył już zeznania w tej sprawie.

Jak wyjaśniła Wawryniuk, postępowanie prowadzone jest pod kątem art. 230 par. 1, czyli powoływania się - dla uzyskania korzyści - na wpływy w różnego rodzaju instytucjach państwowych, samorządowych itp. Przestępstwo to zagrożone jest karą więzienia od 6 miesięcy do lat 8.

Rzeczniczka odmówiła podania bardziej szczegółowych informacji dotyczących treści rozmowy, której dotyczyło zawiadomienie oraz zeznań prezesa sądu.

O sprawie poinformowała w czwartek "Gazeta Polska Codziennie". Jak podała, 6 września do prezesa sądu okręgowego w Gdańsku zadzwonił człowiek, który przedstawił się jako urzędnik z kancelarii Donalda Tuska. W rozmowie tej szef sądu miał prosić o instrukcje, czy przyspieszać posiedzenie sądu ws. zażalenia na aresztowanie Marcina P., prezesa Amber Gold.

Osoba, która przedstawiła się jako urzędnik z kancelarii premiera, miała też - jak napisała gazeta, pytać o sędziów, którzy będą zajmowali się rozpatrzeniem zażalenia. W trakcie rozmowy poruszano też sprawę kontroli, którą zarządził w gdańskim sądzie okręgowym minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Prezes sądu miał też umówić się na spotkanie z premierem: wstępnie wyznaczono datę 13 września.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się