INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Informacje Madzia z Sosnowca wcale nie upadła – została uduszona

Madzia z Sosnowca wcale nie upadła – została uduszona

Półroczna Madzia z Sosnowca została uduszona, a krwiaki w jej krtani nie są wynikiem upadku - tak orzekli biegli.

Dziennikarzom "Gazety Wyborczej" udało się dotrzeć do treści opinii, która całkowicie obala hipotezę, że dziewczynka zginęła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Zdaniem informatora dziennika z prokuratury najnowsza opinia biegłych jest kategoryczna i ostateczna.

- Biegli w sposób kategoryczny i jednoznaczny wskazują, że przyczyną zgonu Madzi było uduszenie, a uraz głowy powstał już po śmierci. Prawdopodobnie ciało dziewczynki wtedy zostało rzucone na ziemię – powiedział informator.

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", biegli wykluczyli również, że do uduszenia doszło np. w wyniku zachłyśnięcia pokarmem. – Miało ono charakter nagły i aktywny – podkreślił informator.

Specjalistom nie udało się jedynie ustalić mechanizmu duszenia – czy dziewczynce założono na głowę worek, czy też duszono ją poduszką. Wszystko dlatego, że ciało Madzi przez kilka dni leżało na mrozie, a po rozmrożeniu wiele tkanek uległo uszkodzeniu.

Jak również wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej", śledczy dotarli do materiałów, które mogą wskazywać na motyw zabicia dziewczynki przez Katarzynę W. Kobieta miała odkryć, że jej mąż prowadził osobiste rozmowy ze swoją przyjaciółką na internetowym czacie.

Przyjaciółka ojca tragicznie zmarłej dziewczynki została już przesłuchana przez policję. Nie wiadomo jednak, jakie złożyła zeznania.

Katarzynie W. postawiono zarzut zabójstwa w połowie lipca po uzyskaniu opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Po przeprowadzeniu szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych biegli wskazali, że śmierć dziecka miała charakter nagły i gwałtowny. Z uzasadnienia decyzji sądu wynika, że przyczyną śmierci mogło być uduszenie.

Poza zabójstwem kobiecie zarzuca się też zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie oraz tworzenie fałszywych dowodów, by skierować postępowanie przeciwko innej osobie. W ramach toczącego się śledztwa, w lutym Katarzyna W. była już aresztowana przez kilkanaście dni - wówczas także wyszła na wolność dzięki decyzji sądu okręgowego.

Zaginięcie małej Madzi zgłoszono 24 stycznia tego roku. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynkę porwano. Potem podała, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku i wskazała miejsce ukrycia zwłok.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się