Bristol: wzrosła liczba emigrantów – najwięcej jest Polaków
Prawie co siódmy mieszkaniec Bristolu urodził się poza Wielką Brytanią. To prawie dwa razy więcej niż dziesięć lat temu.
Obecnie dane pochodzą z opublikowane właśnie raportu będącego odzwierciedleniem wyników spisu powszechnego jaki odbył się w Wielkiej Brytanii w 2011 roku.
Informacje opublikowane przez Office of National Statistics pokazują wyraźnie, że zmieniło się oblicze miasta właśnie ze względu na liczbę przybywających do niego imigrantów.
W latach 1991-2001 przybyło 9 tysięcy osób urodzonych poza granicami UK. W latach 2001-2011 przybywających do stolicy Avonu było cztery razy więcej bo aż 38 tysięcy. Najwięcej z nich przybyło w latach 2004 – 2009. Masowa imigracja spowodowała, że odsetek cudzoziemców wzrósł z 8 do 15%.
Według spisu powszechnego w Bristolu najwięcej jest Polaków (1,5% - około 5 tysięcy), następnie Somalijczyków, 1,2%, osób pochodzących z Indii (0.9 %), Jamajki (0.8 %), Irlandii (0.7%), Pakistanu (0.6%), Niemiec (0.5) i China (0.4%).
Opublikowane dane pokazują, że Bristol stał się miastem, w całym regionie Południowego Zachodu Anglii, o największym odsetku obcokrajowców. Zbliżone proporcja ma tylko Bournemouth, gdzie 13% mieszkańców stanowią obcokrajowcy.
Ciekawym zjawiskiem jakie udało się wykryć jest fakt, ze miasto Johna Cabota stało się znacznie bardziej świeckie niż było dekadę temu. Liczba osób deklarujących się jako chrześcijanie znacząco spadła i wynosi obecnie mniej niż 50%. Blisko 40% mieszkańców deklaruje się jako niewierzących Dziesięć lat temu liczba chrześcijan wynosiła 62%. Obecnie zaledwie 47% deklaruje się jako chrześcijanie. Ponad dwukrotnie wzrosła liczba osób wyznających islam. Obecnie stanowią oni około 5% populacji Bristolu.
