Wielkie cięcia wydatków w Bristolu
Około 90 milionów funtów będzie musiał zaoszczędzić, w nadchodzącym roku, urząd miasta Bristolu.
Konieczność przeprowadzenia tak dużych oszczędności, wynika z faktu, że przyszłoroczna dotacja z rządu jest znacznie mniejsza niż była jeszcze kilka lat temu.
Burmistrz Bristolu George Ferguson już zapowiedział, że w związku z koniecznością przeprowadzenia drastycznych cięć pracę straci około 1000 osób. Lwia część zostanie zwolniona przed końcem roku obrachunkowego czyli przed końcem marca 2014 roku.
Ponieważ sytuacja jest naprawdę poważna dlatego też Ferguson wezwał wszystkich mieszkańców Bristolu, organizacje i stowarzyszenia do tego aby pomogły mu jak najlepiej i jak najbardziej roztropnie przeprowadzić ciecia w budżecie miasta. Dla przeciętnego mieszkańca grodu Cabota cięcia w budżecie mogą także oznaczać, że znacznie mniej imponujące bedą imprezy w stylu St. Pauls Carnival czy Bristol Harbour Festival.
Jeśli nie uda się zaoszczędzić odpowiedniej kwoty to być może zajdzie konieczność podniesienia opłat. Mówiąc inaczej wzroście cena życia w Bristolu.