16maj2024

INFORMACJE24.co.uk

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem

Skip to content

Jesteś tutaj: Informacje24

4

Bristol

Wernisaż wystawy: Przyroda wokół nas

Skip to content

Wernisaż wystawy: Przyroda wokół nas

W sobotę w Polskim Klubie SPK odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Przyroda wokół nas. Rozpoczęcie wystawy było okazją nie tylko do podziwiania zdjęć ale także do spotkania towarzyskiego.

Na wystawie można było zobaczyć prace siedmiu fotografów. Byli wśród nich: Kamil Boberski (Bristol), Sławomir Leonarcik (Leicester), Monika Pyrka – Filipiuk (Swindon), Patryk Piasecki (Bristol), Aniela z Hobbitowa, Katarzyna Maj (Bristol), Gabi Simon (Cardiff) oraz Mariola Sadło (Bognor Regis).

Jak więc widać z tego zestawienia, niektóre osoby aby wystawić swoje prace musiały pokonać całkiem sporą odległość. Na wystawie pojawiło się prawie 70 zdjęć, które mimo że czasem przedstawiały te same motywy to jednak ich ujęcie było całkowicie różne. Z jednej strony na zdjęciu Moniki Pyrki – Filipiuk, przedstawiony był, na przykład wspaniały kot a na ścianie obok na zdjęciu Kasi Maj można było zobaczyć kota, któremu los nie oszczędził wielu zmartwień. Tak samo na przykład było z innymi zwierzętami. Ślimak pełzający po wspaniały kwiatku jakiego przedstawiła Gabi Simon, przeciwstawiony był “tańczącemu” ślimakowi, którego ciało wygięte było w fantazyjnej pozie, a którego uchwyciła w „tańcu” Mariola Sadło.

Walczące samce danieli na zdjęciach Sławomira Leonarcika przykuwały uwagę, podobnie jak i zdjęcia waranów z Komodo jakie pojawiły się na zdjęciach Patryka Piaseckiego. Prawdziwym wyzwaniem dla fotografa są zawsze zdjęcia zwierząt robione w ruchu. Mistrzowsko opanowali trudną sztukę uchwycenia poruszających się zwierząt Kamil Boberski pokazujący swoje zdjęcia ptaków a także Aniela z Hobbitowa, dla której konie stanowiły inspirację do zrobienia fotografii.

Wernisaż był jednak nie tylko okazją do podziwiania zdjęć ale także do spotkania się z ludźmi. Pierwsi goście zjawili się tuż przed 17.oo a ostatni wychodzili już po 23.oo. Było gwarnie, było wesoło i co najważniejsze bardzo sympatycznie. Można było nawiązać nowe znajomości tym bardziej, że pojawiły się także osoby z niedawno utworzonej grupy facebookowej Polacy w Bristolu, Bath i okolicach.

Wystawa mogła dojść do skutku dzięki uprzejmości szefa pubu w Polskim Klubie SPK, pana Zbyszka bez którego przychylności trudno byłoby sobie wyobrazić zorganizowanie wystawy, na której wernisaż przyszło około 50 osób.

Zdjęcia: Beata Bednarek