WOSP w Bristolu grała wspaniale
Wczoraj po raz pierwszy zagrała w Bristolu WOSP. Grała przede wszystkim dla dzieci chorych na raka. Pomogła jednak nie tylko dzieciom ale także Polakom w Bristolu.
Na sali pojawiło się około 60 osób. Czy to dużo czy mało? Trudno powiedzieć. Z jednej strony na sali Polskiego Klubu w Clifton bawiło się już znacznie więcej Polaków. Z drugiej jednak strony chyba nigdy tak wielu młodych Polaków nie pojawiło się tu na koncertach. Trzeba także dodać, że bardzo wielu spośród przybyłych po raz pierwszy było w Polskim Klubie. Za to, że pojawiło się na koncercie tak dużo młodych ludzi należą się organizatorom gromkie brawa.
Wróćmy jednak do koncertu. Pierwszymi, którzy wystąpili byli raperzy z Weston Super Mare „zrzeszeni” w zespole Memoriał. Mieli chyba najtrudniejsze zadanie – rozruszać publiczność. Bez dwóch zdań przyznać trzeba, że im się to udało. Co prawda na samym początku występu „zgubił się” gdzieś jeden z członków zespołu ale po gromkich nawoływaniach pojawił się w końcu na scenie.
Kolejnym zespołem, który wystąpił był Kacpersky. To zupełnie inny rodzaj muzyki. Młodzi rockmeni z całą pewnością mają dość duży potencjał rozwojowy. W niedługim czasie możemy o nich znacznie więcej usłyszeć. Podczas ich występu na parkiecie pojawili się podskakujący w rytm dźwięków tancerze.
Kolejną kapelą rockową, tym razem z Londynu, byli panowie z zespołu Metasoma. Tym razem dla odmiany dla w zespole wystąpili sami Anglicy. Czy dobrze grali? Tak dobrze, że musieli kilka razy bisować. Publiczność nie chciała ich puścić a na parkiecie widać było nawet 50-latków poruszających się w rytm muzyki.
Ostatnim zespołem występującym w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był pochodzący z Bristolu zespół Unextinct. Mocne brzmienia death & trash metalowe nie muszą każdemu odpowiadać ale jak się okazało zwolenników tego rodzaju muzyki na sali było całkiem sporo.
Z pewnością najmłodszą uczestniczką imprezy była 5- letnia Nicola, która wcale nie próżnowała podczas koncertów tylko zbierała do skarbonki pieniądze potrzebne na ratowanie dzieci niewiele większych niż ona sama.
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów czyli Poland Bridge podczas koncertu licytowano różne przedmioty. Kubek i koszulkę z logo WOSP, książki, płyty i mapy podarowane przez darczyńców. Kubek „poszedł” za ...20 funtów, a koszulka za...53. Nieźle.
W sumie podczas koncertu zebrano do puszek ponad 500 funtów, co średnio daje około 8 – 10 funtów na każdego bawiącego się.
Główny organizator imprezy pan Krzysztof Kawulak, prezes Poland Bridge, zadbał o wszystko. Na sali byli dwaj licencjonowani ochroniarze oraz dyplomowana pielęgniarka. Trudno o większą staranność w planowaniu imprezy. Wiele osób przyniosło zrobione przez siebie potrawy, które każdy mógł spróbować.
Kolejna impreza w Polskim Klubie w Bristolu już niedługo bo 12 lutego. Będzie to pierwsza prawdziwie polska dyskoteka.
Tu można zobaczyć jak bawiono się podczas imprezy.
Tutaj jest druga galeria zdjęć
Dzięki uprzejmości firmy Photo Video Yeovil, tel: 07592407469, 07895270132, 01935431303 możemy Państwu pokazać wywiad z panem Krzysztofem Kawulakiem - głównym organizatorem koncertu WOSP w Bristolu. Tutaj jest link do wywiadu http://www.youtube.com/watch?v=YliySetQIh4..
Oprócz wywiadu Photo Video Yeovil przygotował także trzy matriały filmowe z WOSP w Bristolu. Oto linki do nich:
Część pierwsza: http://www.youtube.com/user/photovideoyeovil#p/a/u/2/iNKnBKUmnts
Część druga: http://www.youtube.com/user/photovideoyeovil#p/a/u/1/PcJrf-CvFao
Część trzcia: http://www.youtube.com/user/photovideoyeovil#p/a/u/0/uQbYCaqTmnw
Oprócz tego internauta siewie znalazł następujące materiały z tej imprezy w internecie:
http://www.youtube.com/watch?v=y_LUo53I_NE
http://www.youtube.com/watch?v=hxffGN4ZgSU&feature=channel
Zdjęcia z imprezy wykonali następujacy fotografowie:
Jerzy Korczak
Photo Video Yeovil
Wojciech Nowak
Wszystkim, którzy pomogli udokumentować historię pierwszej w Bristolu WOSP serdecznie dziękujemy.
Źródło: Informacje24.co.uk
