Burmistrz Bristolu będzie zasiadał w Izbie Lordów?
Bristol potrzebuje burmistrza, który będzie miał realną władzę między innymi nad miejskim transportem czy podatkami a także będzie zasiadał w Izbie Lordów.
Takie wnioski płyną z przedstawionego przez ekspertów raportu dotyczącego samorządów.
Bristol powinien ze względu na swoje znaczenie stać się jednym z 12 miast Wielkiej Brytanii, którego burmistrz będzie miał takie same przywileje jak na przykład Boris Johnson z Londynu.
W raporcie opublikowanym dzisiaj przez New Local Government Network (NLGN) znalazło się twierdzenie, że burmistrzowie wielkich miast powinni mieć mocną pozycję aby móc odpowiednio wpływać na rozwój miast.
Konserwatyści, po zapoznaniu się z opinią ekspertów zgodzili się także, że burmistrzowie największych miast, reprezentujących całe okręgi miejskie powinni otrzymać więcej władzy i więcej odpowiedzialności.
Danie władzy nad miejskim transportem ułatwiłoby między innymi uzgadnianie tras i przejazdów pomiędzy poszczególnymi miejscowościami wchodzącymi w skład okręgu miejskiego Bristol.
Raport spotkał się jednak ze zróżnicowanym przyjęciem wśród bristolskich polityków. Przewodnicząca rady miejskiej Barbara Janke (Liberalni Demokraci) wypowiedziała się przeciwko wprowadzeniu w życie sugestii płynących od ekspertów. „ nie ma dowodu, że w miastach mniejszych niż Londyn proces wybierania burmistrza w wyborach lokalnych zakończy się sukcesem.”
Dla wyjaśnienia trzeba powiedzieć, że obecna praktyka wybierania burmistrza w bristolu przewiduje, że jest on wybierany spośród radnych a nie w wyborach lokalnych. Zmiana, której wprowadzenie postulują eksperci spowodowałaby utratę przez radnych prawa wybierania burmistrza.
Były burmistrza Bristolu z ramienia Partii paracy Lord Mayor Royston Griffey powiedział, że nie ma on żadnych obiekcji na temat postulowanych zmian.
Źródło: Evening Post
